Wczoraj 74-latek z Radzynia Podlaskiego jadł kanie i gołąbki. Dziś przed południem trafił na oddział toksykologii w Lublinie.
- Pacjent jest w ciężkim stanie – mówi dr Hanna Lewandowska – Stanek, ordynator oddziału toksykologii w Lublinie. – Objawy i wstępne badania wskazują, że mężczyzna zjadł muchomora sromotnikowego. Na jeszcze gorszy stan jego zdrowia ma wpływ fakt, że przeszedł jakiś czas temu resekcję żołądka, czyli częściowe jego usunięcie – dodaje.
74-latek trafił na toksykologię w poniedziałek przed godz. 11. W tej chwili przechodzi badania, które mają potwierdzić, czy rzeczywiście zatruł się sromotnikiem.
Pogarsza się natomiast stan innego grzybiarza, który czeka na przeszczep wątroby.
W Warszawie o życie walczy też 50-letni grzybiarz z Zamościa, który trafił na lubelski odział toksykologii w środę. – Mężczyzna czeka na przeszczep. Jest w śpiączce. Jego stan jest skrajnie zły – przyznaje Lewandowska – Stanek.
Autor tekstu: Ewa Pajuro
Czytaj o innych przypadkach zatrucia grzybami w Lublinie i regionie:
Rodzina zatruła się sromotnikami. Walczą o życie w szpitalu w Lublinie
Pacjent z Zamościa czeka na przeszczep wątroby. Zjadł sromotniki
Lublin: Zmarł mężczyzna, który zatruł się muchomorem sromotnikowym
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?