Szkielet niedokończonego budynku sanatorium od lat psuje malowniczy widok ze skarpy wąwozu Lasockiego. Budynek w centrum Nałęczowa, którego budowa rozpoczęła się ponad 30 lat temu, stoi pusty. Przez lata - w imieniu Skarbu Państwa - zarządzał nim starosta puławski.
Ponad rok temu działkę otrzymała Wojskowa Agencja Mieszkaniowa, której zadaniem będzie sprzedaż obiektu. W grudniu ubiegłego roku biegły wycenił nieruchomość. Cena wywoławcza wynosi 13 mln zł..
- Procedura sprzedaży sanatorium w Nałęczowie została uruchomiona. Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami podano do publicznej wiadomości wykaz informujący o przeznaczeniu nieruchomości do sprzedaży. Przetarg na zbycie planuję ogłosić w czerwcu tego roku - mówi Artur Łaska dyrektor lubelskiego oddziału WAM.
W zamian za nieruchomość WAM oddała Skarbowi Państwa teren przy ul. Grenadierów w Lublinie. Ten został przekazany policji. Nieruchomość w Nałęczowie przechodziła z rąk do rąk ale budowa nie ruszyła z miejsca z braku pieniędzy. Kilka lat temu przejął ją starosta puławski. Jego zadaniem było znalezienie inwestora, który dokończyłby budowę. Inwestor się nie znalazł, a o zwrot działek wywłaszczonych pod inwestycję zaczęli się upominać spadkobiercy. Starostwo przez rok porządkowało sprawy związane ze spadkobiercami.
Budowę sanatorium rozpoczęto w 1984 roku jako inwestycję Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Lublinie. W 1992 roku inwestycję przejął ówczesny Centralny Zarząd Służby Zdrowia MSWiA. Przez 11 lat zajmował się nią Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA w Lublinie, bo znalazła się w jego strukturach organizacyjnych. 17 lat temu z powodu braku pieniędzy budowa została wstrzymana.
Według szacunków NIK na dokończenie budowy i uruchomienie sanatorium potrzeba ponad 100 mln złotych. Resort nie zdołał dokończyć inwestycji. Przejął ją starosta puławski. Jego zadaniem było znalezienie inwestora na sfinalizowanie budowy. Budynek został wyceniony na około 25 mln złotych potem cenę obniżono do 19. Zainteresowanie nieruchomością ze strony nabywców było spore jednak do przetargu nie stawał żaden z oferentów. Potencjalnych nabywców odstraszał kwota jaka trzeba włożyć na zakup w dokończenie obiektu. Koncepcje na zagospodarowanie nieruchomości zmieniały się na przestrzeni lat.
Prawie pięć lat temu pojawił się pomysł aby budynek stał się siedzibą Uniwersytetu Polsko- Ukraińskiego. Idea budowy uniwersytetu okazała się nierealna. Wtedy nieruchomość przekazano staroście, który w terenie reprezentuje Skarb Państwa
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?