Własność jako odpowiedzialność

O własności rozmawiano na wiele sposobów.

Grad zwrócił uwagę, iż prywatyzacja gospodarki jest opłacalna. - Cały dobrobyt naszego państwa jest zbudowany i budowany na własności prywatnej - uważa. Wicewojewoda lubelski, Henryka Strojnowska mówiła, że nasz stosunek do tej własności jest psuty przez naleciałości z PRL. Ale sytuacja się zmienia. - Dzisiaj przedsiębiorca zaczyna brzmieć dumnie - cieszył się minister.

Jednak ks. prof. Janusz Mariański z KUL, zauważył, iż mniej więcej po połowie Polacy są podzieleni w kwestii dalszej prywatyzacji. Wpływ na to mogły mieć nieprawidłowości przy jej przeprowadzaniu. Według prof. Macieja Bałtowskiego było to tylko 1% przypadków. - Ale ten jeden procent jest nagłaśniany - mówił.

Studenci socjologii z UMCS i KUL w swojej prezentacji multimedialnej zwrócili uwagę na wypaczoną formę własności. W XXI wieku żyje ok. 200 mln niewolników! Tymczasem ks. prof. Andrzej Szostek przypomniał, że człowiek powinien być kontynuatorem dzieła Boga-Stwórcy. - Zawiadywanie światem powinno prowadzić do tego, by wszystko było dobre, mogło się rozwijać i rozkwitać - tłumaczył.

Jednak najciekawsze działo się dopiero na koniec.

W Sali Widowiskowej Chatki Żaka odbył się pokaz filmu "Steal this film 2". Autorzy filmu porównali możliwości oferowane przez sieć, do przełomu, jakim był wynalazek druku. Ich zdaniem piractwa w internecie nie da się powstrzymać, a dzisiejsza batalia o prawa autorskie, prowadzona głównie przez korporacje medialne z internautami jest z góry przegrana. Nadchodzi świat milionów nowych twórców, swobodnie dzielących się swoimi ideami, zgodnie z pierwotną ideą internetu.

Szybko jednak rozbrojono tę bombę w dyskusji po projekcji. - Uważam to za kompletną bzdurę - mówił dr Cezary Mordka. - Dzielenie się wszystkim to jest tzw. "strategia frajera" - podsumował. - Wszyscy zaczną robić wszystko za darmo, a manna z nieba zacznie lecieć - ironizował Grzegorz Reske z Centrum Kultury.