W Lublinie do sieci ciepłowniczej przyłączonych jest ok. 4000 budynków. Oznacza to, że ciepła systemowego korzysta 75 proc. gospodarstw domowych. Ciepłą wodę dostarcza LPEC. A ten chce podnieść ceny dla odbiorców.
- Szacujemy, że wzrost cen za przesył będzie poniżej obecnego poziomu wskaźnika inflacji – mówi Teresa Stępniak-Romanek, rzecznik prasowy LPEC. W maju inflacja wynosiła 13,9 proc., w czerwcu 15,5 proc.
O cenie ciepła decyduję dwa główne parametry. Jednym jest koszt przesyłu, drugim taryfa producenta, która jest niezależna od LPEC.
- Należy podkreślić, że opłaty przesyłowe LPEC S.A. stanowią jedynie ok. 30 procent kosztów ciepła jakie ponosi odbiorca. 70 procent kosztów uzależniona jest od taryf producentów ciepła: PGE Energia Ciepła S.A. Oddział Elektrociepłownia w Lublinie Wrotków oraz Elektrociepłowni Megatem EC-Lublin Sp. z o.o., którzy prowadzą własną politykę cenową – precyzuje Stępniak - Romanek.
Wniosek LPEC z propozycją nowych taryf trafił do Urzędu Regulacji Energetyki. – W procesie taryfikacji jest również Elektrociepłownia Megatem EC-Lublin Sp. z o.o. Na tym etapie trudno nam ocenić, kiedy zmienią się opłaty przesyłowe, ponieważ ostateczna decyzja dotycząca daty obowiązywania nowej taryfy jak i poziomu cen należy do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki –wyjaśnia Stępniak – Romanek.
LPEC przekonuje, że podwyżka to efekt wzrosty kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa. - Aktualizacja taryfy jest konieczna, głównie ze względu na ponad trzykrotny wzrost cen energii elektrycznej, która stanowi istotny udział w kosztach dostawy ciepła – argumentuje Stępniak - Romanek.
Średnia cena ciepła systemowego w Lublinie od początku 2021 roku wzrosła łącznie o 9,5 proc. i wynosi obecnie 72,60 zł/GJ.
- W tym roku PGE Energia Ciepła do której należy elektrociepłownia na Wrotkowie dokonała dwóch korekt taryfy dla ciepła: w kwietniu o 1 proc., a od lipca o 2,5 proc. - Łącznie zmiany te spowodują wzrost kosztów ciepła dla odbiorców o 1,5 proc. – wylicza Stępniak – Romanek.
W Polsce produkcja ciepła oparta jest głównie na węglu. To wiąże się z opłatami za emisje dwutlenku węgla. Na początku 2021 r. certyfikat uprawniający do emisji tony CO2 kosztował 34 euro, a pod koniec 2021 r. cena ta wzrosła do 90 euro.
- Od początku roku 2018, kiedy rozpoczął się gwałtowny wzrost cen uprawnień, ich notowania wzrosły z 7 do ponad 90 euro za tonę czyli prawie trzynastokrotnie – przypomina Stępniak – Romanek.
Sieć ciepłownicza w Lublinie ma ok. 470 km.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?