- Jeden ze studentów napisał do nas nietypowy list, zwracając się z prośbą o umieszczenie jego ogłoszenia na billboardzie. Szukał pracy – mówi Justyna Kijek z agencji reklamowej Majmax Art. Studio. – Mężczyzna niebawem zostanie absolwentem kierunku finanse-bankowość na Uniwersytecie Warszawskim. – wyjaśnia.
Grzegorz Świś, przyszły absolwent, pochodzi z Janowa Lubelskiego. Postanowił poszukać pracy w Lublinie.
– W tym mieście studiuje moja narzeczona. Między innymi z tego względu chcę osiedlić się w Lublinie. Dotychczasowe wysyłanie ofert i aplikacji nie przyniosło żadnego skutku. Jest wiele ofert. Nie gwarantują jednak stabilizacji finansowej. Interesuje mnie przede wszystkim umowa o pracę – mówi Grzegorz Świś.
I dodaje: – Za miesiąc ukończę studia. Zdaje sobie sprawę z tego, że sytuacja na rynku pracy we wschodniej części Polski nie jest zbyt korzysta – uważa. – Dlatego postanowiłem poszukać zatrudnienia w nietypowy sposób.
Informację na billboardzie zobaczymy już na początku czerwca.
– Jestem na etapie wybierania miejsc, w którym zawiśnie billboard. Chciałbym zamieścić informacje o tym, jaką uczelnię ukończyłem oraz to, jakiej pracy poszukuję, a także moje dotychczasowe doświadczenie zawodowe. Umieszczę tam również swoje dane kontaktowe – mówi student.
Koszt zamieszczenia tak nietypowej reklamy waha się zwykle w granicach sześciuset złotych.
– W tym konkretnym przypadku postanowiliśmy jednak znacznie obniżyć cenę. Zaintrygował nas ten pomysł – uważa Justyna Kijek.
Pracownicy agencji reklamowej przyznają, że w Lublinie tego typu rozwiązania nie są jeszcze specjalnie popularne. – Wiemy, że częściej korzystają z nich chociażby mieszkańcy Warszawy. Niewykluczone, że spodobają się również w Lublinie – kwituje Justyna Kijek.
Okazuje się również, że uczelnie wspierają tego typu przedsięwzięcia.
– Cieszy nas to, że absolwenci odwołują się do tego typu oryginalnych rozwiązań, poszukując pracy – twierdzi Anna Korzekwa, rzecznik prasowy Uniwersytetu Warszawskiego, na którym studiuje Grzegorz Świś. – Świadczy to o kreatywności studenta.
I podkreśla: - Sytuacja absolwentów UW uzależniona jest od sytuacji na rynku pracy. Choć raporty wskazują, że młodzi ludzie mają większe szanse na znalezienie zatrudnienia w Warszawie.
Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prasowy UMCS dodaje: - Rzeczywiście, rynek pracy na Lubelszczyźnie jest trudniejszy niż w pozostałych częściach Polski. Pomysł z umieszczeniem ofert na billboardzie jest interesujący.
- Absolwenci kierunków ekonomicznych mają na Lubelszczyźnie utrudnione zadanie. Najważniejsze jednak, aby za ogłoszeniem krył się odpowiedni profil zawodowy oraz kwalifikacje – uważa Anna Szadkowska-Ciężka z biura karier UMCS.
Co o pomyśle sądzą studenci?
– Nie wiem, czy miałabym tyle odwagi, żeby zamieścić swoje zdjęcie na ulicy – mówi Agnieszka, studentka prawa.
Jej kolega, Sebastian dodaje: - Myślę, że zacznę szukać pracy w bardziej standardowy sposób. Ale kto wie, czy jak tradycyjne metody się nie powiodą, to nie wyląduję na billboardzie – mówi.
Autor tekstu: Anna Jasińska
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?