Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezam w Lublinie: Szykują się duże zmiany

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Jutro dowiemy się, jak będzie wyglądał dom towarowy „Sezam”. Inwestor przedstawi dokładny plan przebudowy.

– Powstanie wielofunkcyjny budynek, który wpisze się w pobliską architekturę – mówi Anna Rudnicka-Sipayłło, reprezentująca inwestora, firmę Centrum Development & Investmets. – Wysokość nowej galerii będzie odpowiadała poziomowi historycznej zabudowy śródmieścia.

To pierwsza zmiana, w stosunku do pierwotnych planów. We wniosku o decyzję środowiskową inwestor zaznaczył, że chce postawić budynek o wysokości ponad 20 m. Firma dostała zgodę. Teraz będzie się starać o pozwolenie na budowę. Wiadomo już, że nie wszystkie wstępne propozycje, znalazły się w finalnym projekcie.

– Są pewne zmiany – dodaje Rudnicka-Sipayłło. – Nie mogę jednak zdradzić szczegółów, przed oficjalną prezentacją.

Projekt nowej galerii przygotował krakowski architekt Krzysztof Ingarden. Początkowo planował m.in. zabudowanie skweru przed „Pedetem”. Pomysł spotkał się z krytyką ze strony lubelskich architektów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w ostatecznym projekcie zachowano przynajmniej część placu.

Boje o skwer toczyły się od ubiegłego roku. Doszło wówczas do konfliktu między inwestorem, a władzami miasta. Poszło o konkurs na przebudowę placu Litewskiego. Ratusz objął konkursem również skwer przed „Pedetem”. Konserwator zabytków zgodził się, by architekci zajęli się tym terenem. CDI miało jednak własne plany. W miejscu placu miał stanąć nowy budynek, nawiązujący do zburzonego w czasie wojny hotelu Victoria.

Według dotychczasowych koncepcji, nowa galeria ma liczyć ok. 40 tys. mkw. powierzchni. To blisko czterokrotnie więcej, od dzisiejszego „Pedetu”. Połowę obiektu zajmą sklepy, restauracje i lokale usługowe. Pozostałe 20 tys. mkw powinny zająć biura i podziemny parking. Wstępny projekt zakładał, że zmieści 450 samochodów.
Z dotychczasowych planów inwestora wynika, że gmach „pedetu” zostanie wyburzony.

Nowy obiekt powinien wypełnić przestrzeń między ul. Kapucyńską, Narutowicza, Peowiaków i Kościuszki. Takie rozwiązanie oznaczało m.in. rozbiórkę kilku kamienic. Ocalałby tylko fronton jednego z budynków przy ul. Peowiaków. Urzędnicy zgodzili się na takie rozwiązanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto