Przyszłościowo i fachowo

Tylko mechatronik, który w małym paluszku ma mechanikę, elektronikę i informatykę.
- Świat staje otworem przed mechatronikami – zapewnia Wiesław Ciorgoń, wicedyrektor Lubelskiego Centrum Edukacji Zawodowej, które ma w ofercie swojego Technikum Mechanicznego klasę o profilu mechatronicznym. - Ci, którzy mają wiedzę i umiejętności, szybko poradzą sobie ze znalezieniem pracy.

Mechatronicy przez cztery lata uczą się przy Magnoliowej o elektronice, informatyce, mechanice, automatyce i robotyce. Dzięki praktycznym zajęciom w laboratoriach i pracowniach mogą dowiedzieć się, jak obsłużyć maszyny sterowane komputerowo. A jeśli pójdą na studia mechatroniczne, nauczą się jak je zaprojektować.

- Żyjemy w otoczeniu urządzeń mechatronicznych, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy – tłumaczy Andrzej Zięba, nauczyciel mechatroniki w Technikum. - Mówię o nowoczesnych samochodach, kuchenkach mikrofalowych, pralkach, ale też robotach przemysłowych czy zrobotyzowanych liniach.

Mechatronika to w Polsce nowa dziedzina, której nauczanie wymaga kosztownego oprzyrządowania i dobrze wyposażonych pracowni. W skali Lublina propozycja Centrum to jedyna taka szansa dla uczniów techników.

- Mówimy o elitarnym zawodzie – dodaje Ciorgoń. - Absolwentów klas i studiów mechatronicznych jest niewielu, a wiedza jaką mają, bardzo szeroka. Pracodawcy wręcz rozchwytują takich specjalistów. To zawód, w którym sprawdzą się mężczyźni i kobiety.

Nauczyciele dodają, że dobry mechatronik nie boi się wyzwań, jest pomysłowy, lubi komputery i matematykę. W pracy przydadzą się mu także precyzja, systematyczność i kreatywność.

- Wybrałem mechatronikę, bo to przyszłościowy zawód – wyjaśnia Konrad Smułka, uczeń drugiej klasy Technikum. - Nauki jest sporo, ale wiem, że znajdę potem dobrą pracę. Szykuję się na praktyki w PZL Świdnik, może uda mi się później znaleźć tam pracę.

Tegoroczny nabór do klasy o profilu mechatronicznym potrwa w LCED do 13 czerwca. Na uczniów gimnazjów czeka 30 miejsc. Szkoła doczeka się pierwszych absolwentów tego kierunku w przyszłym roku.

Mechatroniką zainteresowana jest też Politechnika Lubelska. Uczelnia przymierza się do otworzenia nowego kierunku studiów inżynierskich. Czeka ją sporo pracy, bo wprowadzenie tego kierunku wymagałoby zawiązania współpracy między wieloma wydziałami.

- To byłoby świetne rozwiązanie dla absolwentów techników, którzy mogliby kontynuować w Lublinie naukę zawodu – mówi Ciorgoń. - Połączenie praktyki w technikum z teorią w szkole wyższej daje doskonałe rezultaty.

Marta Ćwik