Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo żużlowców KMŻ! (relacja)

Niedzielny mecz był niezwykle wyrównany, o czym może świadczyć to, że aż osiem z piętnastu wyścigów zakończyło się remisami. Lublinianie odnieśli zaledwie trzy zwycięstwa biegowe, ale za każdym razem wygrywali 5:1. Przy czterech zwycięstwach gospodarzy po 4:2 w ostatecznym rozrachunku lepsi okazali się zawodnicy spod znaku koziołka.

Po czterech wyścigach było 12:12. W następnym biegu szans rywalom nie dała najlepsza para w szeregach gospodarzy: Jacek Rempała i Hynek Stichauer. Nasi zawodnicy ten wyczyn powtórzyli w ósmym starcie, po którym na tablicy wyników widniał rezultat 21:27 na niekorzyść miejscowych.

W kolejnych pięciu biegach padły dwa remisy i trzy minimalne zwycięstwa gospodarzy, dzięki czemu przed biegami nominowanymi znowu był remis (39:39).

W przedostatnim starcie ponownie klasą popisał się Stichauer, który wraz z Karolem Baranem przywiózł do mety podwójną wygraną. Na zakończenie zawodów znowu zanotowano remis, a ponownie bezkonkurencyjny okazał się starszy z braci Rempałów.

Końcowy wynik to 47:43 dla ekipy z Lublina.

- Cieszy, że już od pierwszego biegu wpasowaliśmy się w tor, a ten był bardziej czarny i twardy od tego, po jakim jeździliśmy ostatnio w Krośnie. Na szczęście rywale nie zdołali nam odskoczyć, jak to było w poprzednich meczach na wyjeździe – ocenia trener Rafał Wilk. – Przede wszystkim tworzyliśmy drużynę. Wszyscy pojechali dobrze i to zadecydowało, jestem zadowolony z postawy całego zespołu – dodaje.

Zdaniem lubelskiego szkoleniowca po meczu w Pile wykrystalizował się trzon zespołu na mecze fazy play-off.

Do tego w najbliższym meczu z Kolejarzem Rawicz wystąpi kontuzjowany ostatnio Szwed Andreas Messing. – Na początku sezonu jeździł bardzo dobrze. W niedzielę zastąpi Hynka Stichauera, który w tym terminie startuje w mistrzostwach Europy – mówi Wilk. – Pewnie będzie też zmiana na pozycji juniora, bo młodzieżowcy nie mogą wybierać sobie meczów, w których chcą jeździć. To ja będę dokonywał wyborów. Mam tu na myśli Rafała Klimka, który miał ostatnio dwa słabe występy. Zrezygnował ze startów w dwóch turniejach i dziś ten brak jazdy został obnażony – dodaje.

Speedway Polonia Piła - Redstar KMŻ Lublin 43:47
Speedway Polonia: Piotr Świst 16 (2,3,3,3,3,2), Łukasz Linette 4 (1,1,-,1,1), Krzysztof Pecyna 6 (2,w,1,3,0), Roberto Haupt 2 (1,1,-,0), Henning Bager 8 (2,1,1,3,1), Michał Łopaczewski 6 (2,1’,2,0,1), Cyprian Szymko 1 (1), Steffen Mell 0 (0).
Redstar KMŻ: Jacek Rempała 13 (3,2,3,2,3), Hynek Stichauer 10 (0,3,2,2,3), Karol Baran 7 (0,3,2,0,2), Tomasz Rempała 5 (3,0,1,1), Tomasz Piszcz 9 (3,2,2,2,0), Rafał Klimek 3 (3,0,0) 3, Jonas Messing 0 (0,0,0).

Bieg po biegu:
1. Klimek, Łopaczewski, Szymko, Messing 3:3
2. J. Rempała, Świst, Linette, Stichauer 3:3 (6:6)
3. T. Rempała, Pecyna, Haupt, Baran 3 :3 (9:9)
4. Piszcz, Bager, Łopaczewski, Klimek 3:3 (12:12)
5. Stichauer, J. Rempała, Haupt, Pecyna 1:5 (13:17)
6. Baran, Łopaczewski, Bager, T. Rempała 3:3 (16:20)
7. Świst, Piszcz, Linette, Messing 4:2 (20:22)
8. J. Rempała, Stichauer, Bager, Łopaczewski 1:5 (21:27)
9. Świst, Baran, T. Rempała, Mell 3:3 (24:30)
10. Świst, Piszcz, Pecyna, Klimek 4:2 (28:32)
11. Bager, Stichauer, Linette, Baran 4:2 (32:34)
12. Pecyna, J. Rempała, Łopaczewski, Messing 4:2 (36:36)
13. Świst, Piszcz, T. Rempała, Haupt 3:3 (39:39)
14. Stichauer, Baran, Linette, Pecyna 1:5 (40:44)
15. J. Rempała, Świst, Bager, Piszcz 3:3 (43:47)