Przy świątecznych stolikach z farbami i pędzelkami w dłoniach zasiedli min. posłanki Joanna Mucha i Izabela Sierakowska, zastępca prezydenta Lublin Elżbieta Kołodziej-Wnuk, dziennikarka Ewa Dados, pisarz Marcin Wroński czy satyrycy z kabaretu Smile. Każdy z nich pomalował jedną bombkę. – Moja ma charakter typowo kryminalny – śmiał się pisarz Marcin Wroński. – Są na niej pozdrowienia od lubelskiej przedwojennej policji, czyli bohaterów moich książek – dodał.
Członkowie kabaretu Smile prześcigali się w tym, czyja bombka jest bardziej wyjątkowa. – W mojej jest ukryta niespodzianka! W mojej zapach Chin! A z moją można wejść za darmo na nasz występ – przekrzykiwali się satyrycy.
Najdłużej swoją bombkę przygotowywała posłanka Joanna Mucha. – To chyba dlatego, że nie mam talentu plastycznego – stwierdziła dumnie prezentując swoją ozdobę.
Wszystkie bombki zostaly sprzedane na aukcji, a dochód uzyskany w ten sposób zostanie przekazany na rzecz małych pacjentów z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie.
Malowanie bombek odbywało się w ramach Jarmarku Produktów Regionalnych i Rękodzieła Artystycznego, który potrwa do jutra, go godz. 21. Odwiedzający Plazę mogą obejrzeć i zakupić ozdoby świąteczne, biżuterię i wyroby regionalne.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?