Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakupy w Lublinie: Ruszyły letnie wyprzedaże

Aleksandra Antonowicz
Aleksandra Antonowicz
W sklepach zaczęły się letnie wyprzedaże. Niektóre sklepy kuszą już 70 procentowymi obniżkami cen. Wyprzedaże potrwają do końca wakacji.

- Korzystam z wyprzedaży, bo to okazja kupienia czegoś co było drogie, a co teraz można nabyć za przysłowiowe grosze – mówi Izabela Lipiec, studentka.

– W tym roku pierwszym dniem obniżek cen jest sobota 19 czerwca, kiedy zapraszamy klientów na „Dzień Piękności. Noc zabawy” – mówi Tomasz Dębiec z Galerii Olimp. Przez cały dzień klienci Olimpu będą mogli skorzystać z warsztatów wizażu, pokazów klubów fitness oraz pooglądać najnowsze trendy w modzie.

– Wyprzedaże trwają zwykle do końca wakacji. Jest to czas wprowadzania nowych kolekcji. Niektóre sklepy startują już z obniżką 70 procentową - dodaje Dębiec.

Sprzedawcy zgodnie twierdzą, że czas wyprzedaży to moment, gdy klientów jest najwięcej.

– Dopiero teraz ludzie zaczynają kupować, bo ubrania są drogie. Polacy wciąż zarabiają zbyt mało, by pozwolić sobie na kupienie bluzki za ok. 100 złotych. Większość osób czeka aż ta sama rzecz będzie tańsza, o co najmniej 30 złotych – mówi pani Maria, sprzedawczyni ze sklepu przy Krakowskim Przedmieściu.

Kto najczęściej wybiera się na zakupy po obniżce cen?

– Przychodzi bardzo dużo młodych ludzi – mówi pani Elżbieta, sprzedawczyni z Domu Towarowego Sezam. – Prowadzę sklep z bielizną. W sezonie letnim ceny spadają o ok. 30 procent.

W czerwcu najlepiej sprzedają się lekkie, zwiewne ciuchy. – Trwające upały sprawiają, że kobiety kupują mnóstwo spódnic oraz bluzek na ramiączkach. W naszym sklepie wyprzedaż trwa od tygodnia. Najlepsze ubrania już dawno poznikały z półek – opowiada pani Maria.

Skąd bierze się zjawisko oblężenia sklepów?

– Wiadomo, że każdy chce kupić taniej, ale to nie wszystko. Klient nabywający coś tańszego czuje się jak zdobywca. To podnosi samoocenę – mówi Ireneusz Siudem, psycholog. – Tego typu działania popierane są konkretnym słownictwem. Bardziej działa na nas słowo „wyprzedaż”, bo wskazuje na to, że kupujemy ten sam, dobry produkt, ale w niższej cenie. Słowo „promocja” już tak bardzo klienta nie interesuje, ponieważ każdy ma świadomość, że jest to tylko tzw. sztuczka marketingowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto