Nasi Czytelnicy wielokrotnie apelowali o budowę schodków, którymi mogliby dojść na przystanek autobusowy. Jeszcze na początku 2010 r. mieszkańcy osiedla schodzili stromą ścieżką, którą sami wydeptali.
– Spółdzielnia nie zapewniła nam bezpiecznego dojścia do głównej ulicy. Mam małe dziecko, a zejście po stromej skarpie z wózkiem graniczy z cudem – mówiła nam wtedy pani Agnieszka.
Wtedy spółdzielnia zbudowała tymczasowe drewniane schody. Ale to rozwiązanie nie spodobało się mieszkańcom osiedla.
– Mieszkają tu głównie młode małżeństwa, ale również osoby starsze. Jak to jest możliwe, że w XXI wieku oddaje się do użytku osiedle, z którego można wydostać się jedynie slalomem pomiędzy ciężkim sprzętem budowlanym oraz drewnianymi, prowizorycznymi schodami – alarmował nas pan Paweł.
Po naszych publikacjach sytuacja uległa zmianie. Spółdzielnia Mieszkaniowa AZS obiecała budowę schodów prowadzących do ul. Jana Pawła II i kilka tygodni później obietnicę zrealizowała.
– Wreszcie można bezpiecznie zejść ze skarpy. Z tymi drewnianymi schodami był problem, zwłaszcza kiedy było ślisko – cieszy się pani Małgorzata, mieszkanka osiedla.
Prezes spółdzielni przyznaje jednak, że dla osiedla schody to nie wszystko. Wciąż brakuje porządnego dojazdu.
– Ze schodów cieszą się te osoby, które jeżdżą autobusem. Nadal niezadowoleni są ci, którzy mają samochody i dojeżdżają od strony ul. Gęsiej, bo mają auta w błocie – przyznaje Wiesława Prusak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej AZS.
Zobacz także:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?