Wyremontują zniszczone chodniki

Nasuwają się jednak pytania dotyczące wyglądu trawników oddzielających chodnik od ulicy po przeprowadzeniu zapowiadanych prac. Teraz w tych miejscach często parkują kierowcy samochodów. Co prawda parkują na ulicy, jednak kołami wjeżdżają na tzw. opaski znajdujące się przy krawężnikach. Te, m. in. z tego powodu, są już mocno zniszczone i muszą zostać rozebrane.

Okazuje się, że nie zostaną one odtworzone, lecz zastąpione trawnikiem. Jeśli więc kierowcy nie zmienią swoich przyzwyczajeń i nie zaczną parkować w całości na jezdni, to część nowych trawników może obrócić się w klepisko.

- Projekt remontu chodników na wskazanych ulicach nie obejmuje odtworzenia opasek drogowych, gdyż nie stosuje się już takich elementów, są nieestetyczne i trudne w utrzymaniu. Dlatego też przy okazji prowadzonych prac opaski są rozbierane – wyjaśnia Karol Kieliszek z Biura Prasowego UM w Lublinie.

Na nowych trawnikach nie pojawią się też, przynajmniej na razie słupki, które zmusiłyby kierowców do zmiany nawyków. Wynika to przede wszystkim z doświadczeń uzyskanych po ubiegłorocznym remoncie innego fragmentu chodnika przy ul. Weteranów.

- Ubiegłoroczny remont fragmentu chodników w ul. Weteranów pokazuje, iż auta parkowane są przede wszystkim na jezdni. Nie dochodziło do sytuacji degradacji trawników – informuje Kieliszek.

Zastrzega przy tym, że jeśli jednak dojdzie do rozjeżdżania nowych trawników, słupki mogą zostać zamontowane: - Jednak kwestia montażu elementów ograniczających parkowanie, nawet po zakończeniu zadania, jest sprawą otwartą.