Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wycinka drzew w Parku Akademickim? Nie ma się czego obawiać

Leszek Mikrut
Usytuowany wzdłuż ul. Głębokiej, a tuż za Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS "Chatka Żaka", dzisiejszy Park Akademicki cały czas służy mieszkańcom Lublina swym niepowtarzalnym klimatem, cieszącą oczy zielenią roślin, świeżym powietrzem w samym centrum miasta, cieniem szczególnie w upalne dni, a pracownikom naukowym i studentom również jako baza do badań akademickich.

Starsi mieszkańcy pamiętają jednak ten obszar jako Ogród Botaniczny czy też Botanik UMCS. Bo rzeczywiście, pełnił on tę funkcję do początku 1965 roku, gdy decyzją Senatu uczelni utworzono jednostkę organizacyjną pod nazwą "Ogród Botaniczny" z przeznaczeniem do zagospodarowania właściwego terenu pod tenże ogród w dzielnicy Sławinek. Ale nazwa utrzymywała się nadal, bo właściwy "nowy" Ogród Botaniczny, ograniczony dzisiejszymi ulicami: Willową (od północnego wschodu), Sławinkowską (od południowego zachodu) i al. Solidarności (od wschodu), dla zwiedzających udostępniono dopiero wiosną 1974 roku.

A początki starego "Botanika" datowane są na 1946 rok, kiedy to na terenie dzisiejszego miasteczka akademickiego zakładano pierwsze szkółki oraz kolekcje roślin.

- W czerwcu 1950 r. prof. Józef Motyka, prof. Witold Sławiński, prof. Adam Paszewski oraz dr Leon Rewiński wystąpili z projektem utworzenia ogrodu dendrologicznego przy zbiegu ulic Głębokiej i Sowińskiego, który obecnie nazywamy „starym botanikiem” oraz „stworzenia Ogrodu Botanicznego na Sławinku jako pracowni naukowej wszystkich działów botaniki” - tłumaczy dr Grażyna Szymczyk, dyrektor Ogrodu Botanicznego UMCS.

Na terenie Parku Akademickiego, podobnie jak i na wszystkich innych terenach zadrzewionych w mieście, zachodzą zmiany w drzewostanie. Ma tu miejsce zarówno usankcjonowana wycinka, jak i dokonywane są nowe nasadzenia. Usuwanie pojedynczych drzew jest jednak od razu zauważalne, podczas gdy wzrost młodych osobników odbywa się powoli, nie rzucając w oczy przechodniów. Może dlatego niektóre osoby zaczęły dopatrywać się ewentualności innego zagospodarowania przez UMCS podległych uczelni terenów zielonych na terenie dawnego "Botanika" oraz przed Chatką Żaka.

- Park Akademicki był zakładany w latach 50. XX wieku - tłumaczy Aneta Adamska, rzecznik prasowy uczelni. - Nasadzono wówczas bardzo gęsto dużo różnych gatunków drzew, ale obecnie część z nich niestety już zamiera, między innymi ze względu na znaczną konkurencję świetlno-przestrzenną, a także w wyniku chorób. Park sukcesywnie się zmienia. Został wykonany projekt rewitalizacji obiektu i w miarę możliwości finansowych Uczelni, przy jednoczesnym braku wsparcia zewnętrznego, realizowane są poszczególne jego etapy.

- Uczelnia nie planuje ani na terenie Parku Akademickiego, ani na skwerze przed „Chatką Żaka” żadnych nowych inwestycji, poza remontami alejek i istniejącej infrastruktury - zapewnia Aneta Adamska. - Co kilka lat starodrzew Parku Akademickiego zgłaszany jest do programu „Leczenie i konserwacja starodrzewu miasta Lublina”, realizowanego z budżetu Urzędu Miasta. Na bieżąco pielęgnacją drzew i pozostałej zieleni zajmuje się firma wyłoniona w drodze przetargu. Obecnie jest to firma Architektura Zieleni HORTUS, której prace
nadzoruje Dział Eksploatacji UMCS.

Drzewostan Parku Akademickiego dotykają również takie zdarzenia, jak burze i silne wiatry, które wyrządzają duże szkody. Tak było np. 2017 r.

- Zakwalifikowano wówczas do wycinki około 23 szt. połamanych i powalonych drzew - przypomina rzecznik prasowy UMCS. - Na skwerze przed Chatką Żaka w wyniku wichury w 2017 r. uległa wywróceniu ogromna lipa, a korona lilaka wyłamała się u podstawy. Klon jawor miał wypróchniałe ubytki wgłębne, które tworzyły dziurę na wylot pnia u podstawy korony i ze względu na posadowienie w pobliżu parkingu i chodnika w przypadku intensywnych zdarzeń pogodowych zagrażałby bezpieczeństwu ludzi. Aspekt bezpieczeństwa dla osób przebywających w pobliżu drzew o słabej kondycji także musi być brany pod uwagę przy decyzjach o ich ewentualnej wycince.

Lublin w latach 50-90. ubiegłego stulecia należał do grona najbardziej zielonych polskich miast. Dziś sytuacja zmieniła się na niekorzyść. Dlatego też wielu mieszkańców jest niezwykle wyczulonych na punkcie poszanowania zieleni, nieumotywowanego usuwania roślin, wywiązywania się przez miasto z nasadzeń rekompensacyjnych.

- W ostatnich latach (2013-2020) na terenie Parku Akademickiego usunięto 81 szt.drzew, a posadzono 41 szt. drzew, w tym: brzozy, graby, dęby czerwone, klony czerwone i zwyczajne, lipy, glediczje i jawory - wylicza Aneta Adamska . - Na skwerze przy ACKiM Chatka Żaka w latach 2014-2020 zostało wyciętych 10 drzew, a wykonano 51 sztuk nasadzeń rekompensacyjnych: klon czerwony, lipa drobnolistna, klon pospolity, wiśnie „Amonogawa”, „Kanzan”. Ponadto posadzono około 150 sztuk innych roślin krzaczastych, m.in. róż i hortensji.

Sytuacja roślin w Parku Akademickim, nad którym bezpośrednią pieczę sprawuje Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej jest pod stałym nadzorem zarówno władz uczelni, jak i Biura Miejskiego Architekta Zieleni.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto