Kilka dni temu do starszego małżeństwa z Włodawy przyjechały dwie kobiety. Nieznajome powiedziały, że są z Częstochowy. Kiedy weszły do mieszkania od razu zaczęły się modlić. - Zaraz potem zaczęły śpiewać i tańczyć. Jedna z nich rozłożyła przyniesiony ze sobą koc, którym zasłoniła drzwi wejściowe. Po około 30 minutach nieznajome pożegnały gościnnych gospodarzy, wsiadły do zaparkowanego samochodu i odjechały - mówi Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Po kilku minutach właściciele domu zorientowali się, że padli ofiarą oszustek – z ich mieszkania zniknęło ponad 3 tys. zł. Małżeństwo powiadomiło policję dopiero po 2 dniach.
Funkcjonariuszom udało się ustalić rysopis oszustek.
Jedna z nich z wygląda na 30 – 40 lat, jest wzrostu ok. 170 cm., otyła. Kobieta była ubrana w czarna kurtkę, długą czarną spódnicę w brązowe kwiaty i czarna czapkę.
Druga z oszustek wyglądała na 30 – 40 lat, miała ok. 160 cm. wzrostu, średnią budowę ciała, włosy czarne, cerę śniadą. Ubrana była w ciemną ortalionową kurtkę i ciemne spodnie.
Prawdopodobnie z oszustkami była jeszcze trzecia osoba, która wykorzystując zamieszanie w domu, plądrowałą mieszkanie.
Policja liczy na pomoc w śledztwie osób, które widziały podobnie wyglądające kobiety.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?