Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki przekręt fałszywego wnuczka

redakcja
redakcja
29-letni piekarz odpowie za oszustwa metodą „na wnuczka”. ...
29-letni piekarz odpowie za oszustwa metodą „na wnuczka”. ... CBŚ / archiwum
29-letni piekarz odpowie za oszustwa metodą „na wnuczka”. Mężczyzna działał w większej grupie, która – zdaniem śledczych – wyłudziła i próbowała wyłudzić ponad milion zł. Pozostali członkowie gangu wciąż są poszukiwani

Akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi T. wpłynął właśnie do Sądu Okręgowego w Lublinie. Według śledczych mężczyzna trudnił się przestępczym procederem od lutego do kwietnia 2013 roku. Działał w całym kraju, m.in. w Lublinie, Kraśniku Poznaniu, Katowicach, Kraśniku i Janowie Lubelskim.

Z ustaleń śledczych wynika, że Łukasz T. był członkiem większej grupy oszustów. Dzwonili oni do losowo wytypowanych osób i podszywali się pod krewnych i przyjaciół. Informowali, że członek rodziny spowodował wypadek, w którym są ranni. W zamian za pieniądze mogą jednak doprowadzić do polubownego „załatwienia” sprawy.

– Zazwyczaj osoby pokrzywdzone dowiadywały się, iż „sprawca” wypadku zostanie zatrzymany przez policję, o ile nie wpłaci pieniędzy na poczet odszkodowania dla poszkodowanego – mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Wielokrotnie sprawcom nie udało się wyłudzić pieniędzy. Pokrzywdzeni orientowali się, iż padli ofiarą oszustw.

Śledczy ustalili jednak, że oszustom udało się ukraść ponad 304 tys. zł. Dodatkowo, próbowali wyłudzić 988 tys. zł. Członkowie gangu dzwonili do swoich ofiar z Wielkiej Brytanii.

– W Polsce grupa posiadała stałego odbiorcę pieniędzy, którym, jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, był Łukasz T. – dodaje Syk-Jankowska. – W skład grupy wchodziła także kobieta – Noemi A., której, po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu, oskarżony przekazywał wyłudzone kwoty.

Sprawcy okradli lub próbowali oszukać kilkadziesiąt osób. Łukasz T. został jednak namierzony przez policjantów. Wpadł w kwietniu i od tamtej pory jest tymczasowo aresztowany.

– Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia, zgodne z ustalonym w sprawie stanem faktycznym – dodaje Syk-Jankowska.
29-latek chce dobrowolnie poddać się karze 5 lat pozbawienia wolności. Miałby też zapłacić grzywnę i naprawić szkody. W jego przypadku to nieco ponad 300 tys. zł.

Sprawa Noemi A. i pozostałych członków gangu została wyłączona do odrębnego postępowania. Kobieta jest poszukiwana listem gończym.

Jacek Szydłowski

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto