Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Celnicy z Hrebennego pomagali w przemycie?

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Bogdan Nowak
Tak twierdzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie, która od kilku miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się szmuglowaniem papierosów z Ukrainy. Zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych i pomocnictwa w przemycie usłyszało ośmiu funkcjonariuszy z Oddziału Celnego w Hrebennem.

Sprawa dotyczy śledztwa prowadzonego w Prokuraturze Okręgowego w Lublinie. „Kurier” poznał jego kulisy.
Jak informuje prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie śledztwo zostało wszczęte 7 lipca 2023 r. w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony przez funkcjonariuszy Lubelskiego Wydziału Terenowego Biura Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów.

– Z jego treści wynikało, że na terenie przejścia granicznego w Oddziale Celnym w Hrebennem funkcjonuje grupa przestępcza zajmująca się popełnianiem przestępstw skarbowych polegających na przemycie wyrobów akcyzowych bez polskich znaków akcyzy – wyjaśnia prokurator Agnieszka Kępka.

Wszczęcie śledztwa w tej sprawie poprzedziła spektakularna akcja na przejściu granicznym w Hrebennem.
Znający szczegóły postępowania funkcjonariusz Krajowej Administracji Skarbowej, w ramach której działa służba celna opowiada o kulisach akcji.

- Od pewnego czasu obserwowaliśmy sytuację w Hrebennem, ale na zatrzymania wybraliśmy noc z 6 na 7 lipca. Mieliśmy niezbite dowody na to, że wtedy właśnie ma dojść do próby kolejnego przemytu – zdradza kulisy tamtych wydarzeń nasz rozmówca.
Wszystko zaczęło się kiedy na teren przejścia granicznego wjechał bus z podejrzanie wyglądającymi pasażerami. Pod ubraniami mieli poprzyklejane taśmą paczki papierosów. Przemyt próbowali zakamuflować zakładając na siebie obszerne ubrania.

Na niewiele się to jednak zdało. Uzbrojeni funkcjonariusze KAS wkroczyli do akcji i udaremnili przemyt papierosów.

- Cała akcja działa się na oczach innych podróżnych. Trochę to przypominało sceny filmu sensacyjnego – wspomina świadek tamtych wydarzeń.

W wyniku obławy i ustaleń śledczych zajmujących się rozpracowywaniem przestępczej działalności zatrzymano łącznie 24 osoby, a postanowienia o przedstawieniu zarzutów wydano wobec 26 osób.

- Wszystkim zatrzymanym ogłoszono zarzuty, dwie osoby, wobec których wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów, są poszukiwane listem gończym – informuje „Kurier” prokurator Agnieszka Kępka.

Z przekazanych przez nią informacji wynika, że 15 osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemytu wyrobów akcyzowych. Dwie osoby są podejrzane o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i przemyt papierosów.

Jak ustalili śledczy, przemytnicza grupa mogła działać dzięki zielonemu światłu jakie otrzymała od celników z Hrebennego. – Ośmiu funkcjonariuszom celno-skarbowym przedstawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych oraz pomocnictwa w przemycie – precyzuje prokurator Kępka.

Jak ustalił „Kurier” funkcjonariusze, którym postawione zostały zarzuty, zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków służbowych.

- Zawieszenie polega na odsunięciu funkcjonariusza od wykonywania dotychczasowych obowiązków – wyjaśnia w rozmowie z „Kurierem” Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.

I tłumaczy, że podstawą prawną do zastosowania instytucji zawieszenia jest art. 178 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej, który stanowi, że funkcjonariusza zawiesza się w pełnieniu obowiązków służbowych na okres nie dłuższy niż 3 miesiące w przypadku wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego w sprawie o przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub postępowania karnego skarbowego w sprawie o umyślne przestępstwo skarbowe.

- W szczególnie uzasadnionych przypadkach okres zawieszenia w pełnieniu obowiązków służbowych można przedłużyć do czasu zakończenia postępowania karnego lub postępowania karnego skarbowego – zauważa Michał Deruś.

Sprawa wzbudza ogromne zainteresowanie i emocje wśród celników. Na forum internetowym celnicy.pl znajdujemy sporo komentarzy nawiązujących do lipcowych zatrzymań funkcjonariuszy z Oddziału Celnego w Hrebennem.

Niektóre z wpisów sugerują, że celnicy padli ofiarą wewnętrznych rozgrywek. „Na liście do odstrzału jest prawie jedna trzecia oddziału. Zatrzymują fc. (funkcjonariuszy – przyp. red.) z kilkunastoletnim stażem jak i w służbie przygotowawczej. BIW (Biuro Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów – przyp. red.) przyjeżdża o różnych porach w nocy i w dzień. Funkcjonariuszom są stawiane zarzuty i za poręczeniem majątkowym są wypuszczani i zawieszani przez prokuratora do końca postepowania.

Dla wszystkich jest to ciężkie przeżycie psychiczne i finansowe” – czytamy w jednym z wpisów. Jego autor twierdzi, że „atmosfera w pracy jest okropna”. „Masa ludzi ze stresu i niemożności poradzenia sobie z tym psychicznie poszła na zwolnienia. Podobno ludzie skierowani z innych Izb odmawiają przyjazdu albo też zwolnienia rzucają, jak zobaczyli co tu się dzieje (chociaż teraz młodzi mówią, że ich tak zastraszyli „konsekwencjami”, że bali się iść na L4)”.

Michał Deruś zapewnia jednak, że w Oddziale Celnym w Hrebennem zapewniona jest obsada kadrowa zabezpieczająca ciągłość realizacji zadań oddziału. - Aktualnie w OC Hrebenne jest 196 funkcjonariuszy i 3 osoby cywilne – podaje rzecznik IAS w Lublinie.
Dla porównania na koniec 2022 roku służbę pełniło tam 180 funkcjonariuszy.

Z informacji "Kuriera" wynika, że śledztwo zainicjowane 7 lipca 2023 r. to nie jedyne prowadzone obecnie postępowanie, w którym zarzuty usłyszeli celnicy pracujący na terenie województwa lubelskiego. W związku z tym zapytaliśmy Michała Derusia łączną liczbę funkcjonariuszy służby celno-skarbowej, którym w 2023 roku postawiono zarzuty karne i skalę tego zjawiska w poszczególnych oddziałach celnych podległych IAS w Lublinie.

W przesłanej nam odpowiedzi rzecznik prasowy IAS w Lublinie podaje jedynie, że „grupie funkcjonariuszy w latach 2022-2023 prokurator postawił zarzuty w odniesieniu do spraw dotyczących zwrotu podatku VAT podróżnym w ramach procedury TAX FREE”.
Tymczasem z ustaleń „Kuriera” wynika, że w śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie „ma charakter rozwojowy”. To oznacza, że niewykluczone są dalsze zatrzymania.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Celnicy z Hrebennego pomagali w przemycie? - Lubelskie Nasze Miasto

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto