Wakacje droższe o 50 zł dla studentów-wychowawców (cz. 2)

MATERIAŁ DZIENNIKARZA OBYWATELSKIEGO

Kandydaci na wychowawców kolonijnych i kierowników muszą teraz przedłożyć organizatorowi, a ten właściwemu kuratorium, zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego.

Nauczyciele oraz nauczyciele akademiccy składają stosowne oświadczenia, a za poświadczenie w nich nieprawdy grozi odpowiedzialność karna.

Inne osoby spoza stanu nauczycielskiego muszą za wydanie z KRK adekwatnego zaświadczenia zapłacić 50 zł.

A ponieważ funkcje wychowawcze najczęściej pełnią w trakcie letniej kanikuły studenci, to właśnie ich najbardziej dotyka tego rodzaju dodatkowy wydatek, nieoczekiwanie wprowadzony tuż u progu wakacji.

Swego zdziwienia takim stanem rzeczy nie kryje środowisko organizatorów letniego wypoczynku dzieci i młodzieży.

Czy rzeczywiście wymóg składania przez wychowawców kolonijnych oświadczeń lub uzyskiwania przez nich zaświadczeń jest nieodzowny? Tyle lat nie było czegoś takiego więc dlaczego nagle?

- Stworzenie takiego wymogu składania oświadczeń lub uzyskiwania zaświadczeń jest chyba pomysłem na szczeblu „urzędniczym” – konkluduje prezes zarządu lubelskiego Biura Turystycznego Watra Travel Sp. z o.o. oraz jego dyrektor Robert mazur - i nie znam zdarzeń w swojej wieloletniej praktyce jako organizator wypoczynku dzieci i młodzieży, które by uzasadniały wprowadzenie konieczności uzyskiwania takiego zaświadczenia – dodaje.

Czy takie rozwiązanie rzeczywiście stanowi „zaporę” przed napływem osób karanych, choćby za pedofilię, lub niekaranych, ale mogących być potencjalnymi sprawcami czynów występnych?

- Odpowiedzialność za dobór opiekunów dzieci podczas ich pobytu na obozach i koloniach ponosi organizator wypoczynku – przypomina Robert Mazur. - I tutaj powinna odbywać się główna weryfikacja kadry, która będzie oparta, między innymi, o rekomendacje i opinie z wcześniejszych wyjazdów danych osób. A wprowadzony wymóg zaświadczania jest marginalna „zaporą” oraz stwarza kolejną biurokratyczną i kosztowną barierę! – uzupełnia.

Czy w odniesieniu do osób nie będących nauczycielami konieczne jest rzeczywiście aż sformalizowane zaświadczenie z KRK?

- Myślę, że tak jak w wielu innych przypadkach odbiurokratyzowania naszego życia – informuje dyrektor Biura Podróży „Watra Travel” - powinno się odstąpić od kosztownego zaświadczenia z KRK na rzecz pisemnego oświadczenia kierownika kolonii i opiekuna z treścią zgodną z zaświadczeniem. Dużą część kadry podczas organizacji wypoczynku dzieci i młodzieży stanowią studenci, dla których ta opłata jest bardzo wysoka w stosunku do otrzymywanego wynagrodzenia - dodaje.

A co z poprzedzającymi wejście w życie takiego przepisu konsultacjami ze środowiskiem?

- Zastanawiające jest właśnie to, że takie przepisy zostają wprowadzone bez jakichkolwiek konsultacji społecznych z branżą turystyczną i organizatorami wypoczynku dzieci i młodzieży, co jest konstytucyjnym i ustawowym obowiązkiem – zauważa z rozgoryczeniem prezes zarządu „Watra Travel” Sp. z o.o. - Nie kojarzę sobie, aby taka dyskusja, np. w Internecie, była prowadzona w środowisku. I w oparciu o jakie przypadki takie wymogi zostają wprowadzone, czy to były zdarzenia marginalne, czy dotyczyły określonych organizatorów, organizacji, stowarzyszeń, biur? – pyta retorycznie dyrektor lubelskiego biura turystycznego.

I w całej tej sprawie, aczkolwiek podjętej z prawidłowych pobudek, mających na celu dobro młodego człowieka, nie zatroszczono się jednak o tych, którzy to dobro urzeczywistniają w postaci organizowania dzieciom i młodzieży wypoczynku w czasie wakacji i ferii, a więc o organizatorów, touroperatorów, wychowawców i kierowników – najczęściej zatem o nauczycieli oraz studentów.