Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Lublinie nie zapłacisz kartą za taksówkę (sonda, wideo)

Janek Taraszkiewicz
Janek Taraszkiewicz
We wszystkich największych miastach Polski można za przejazd taksówką zapłacić kartą bankomatową, kredytową a nawet przez SMS. W Lublinie jest to niemożliwe. Dlaczego? Zapytaliśmy lublinian o ich opinię.

Zapotrzebowanie jest, ale…

- Przeciętnie trzy, cztery razy w miesiącu jakiś klient chce zapłacić kartą, muszę odmówić, bo nie posiadamy odpowiednich terminali płatniczych - tłumaczy pan Janusz Korona, kierowca z jedenastoletnim stażem pracy. Problem zauważa także Zbigniew Brzezicki, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego: - Często ludzie dzwoniąc po taksówkę pytają się dyspozytorki czy istnieje możliwość uiszczenia opłaty kartą.

Trzy miesiące temu MPT przeprowadziło sondaż telefoniczny, który miał zbadać zainteresowanie mieszkańców Lublina taką ofertą.

Jak się okazało 60-70% klientów deklaruje, że gdyby miało taką możliwość, to na pewno by z niej skorzystało. - To świetny pomysł! Płaciłam za przejazd kartą bankomatową w Warszawie i w Toruniu, to duże udogodnienie. Szkoda, że w naszym mieście nikt jeszcze nie wpadł na ten pomysł - przyznaje pani Ewa. Na pomysł może i wpadł, ale na tym jak na razie się skończyło. Lubelskich kierowców odstraszają ceny wynajmu odpowiedniego terminalu i prowizja od każdego kursu.

Lublin to zaściankowe miasto?

- Na dzień dzisiejszy to nam się po prostu nie opłaca. I tak za własne pieniądze musieliśmy założyć kasy fiskalne, a terminal to też koszt, nie można cały czas dopłacać do interesu. Może i w innych miastach jest to na porządku dziennym, ale na przykład w stolicy są o wiele wyższe zarobki - mówi pan Michał z HALO TAXI. Być może sytuacja ulegnie zmianie po otwarciu lotniska w Świdniku, kierowcy liczą na większą ilość turystów z zagranicy, dla których regulowanie rachunków w ten sposób to chleb powszedni. - Jestem przekonany, że to kwestia czasu i rynek zmusi kierowców do wprowadzenia terminali. Mam wrażenie, że większość taksówkarzy sceptycznie podchodzi do wszelkich zmian, uważa Lublin za zaściankowe miasto, które nie potrzebuje tego typu rozwiązań.

Kasa, kasa, kasa….

Za dzierżawę terminala na wszystkie typy kart, kierowca w Warszawie płaci około 180 złotych za miesiąc. Oczywiście cena uzależniona jest od modelu urządzenia. Natomiast za terminal tylko na wypukłe karty kredytowe 40 złotych miesięcznie. Do tego dochodzi koszt połączenia potrzebnego do autoryzacji zlecenia uzależniony od operatora oraz prowizja od każdej transakcji, która waha się od 1 do nawet 10%. W Lublinie byłoby to znacznie mniej, za wynajęcie około 60 złotych, a prowizja na poziomie 3, 4 %.

Jak to się robi w innych miastach?

W Warszawie kilka korporacji posiada urządzenia skanujące wszystkie rodzaje kart. Regulowanie rachunku za kurs wygląda dokładnie tak samo, jak w sklepie, gdy płacimy kartą. Reszta ma czytniki kart kredytowych. W uproszczeniu, ich mechanizm polega na odbiciu numeru karty na trzech blankietach, jeden jest dla klienta, drugi dla kierowcy, a trzeci dla agentów rozliczeniowych. Pan Wiesław z warszawskiej korporacji SAWA TAXI zauważa jednak pewne niedogodności: - Zwiększa się robota papierkowa, zamiast mieć pieniądze w ręku muszę co jakiś czas jeździć z blankietami rozliczać się. Bywa tak, że na gotówkę czekam dwa, trzy tygodnie, to męczące - żali się.  - W Krakowie nie ma problemu, aby zapłacić w ten sposób, każdy sobie chwali takie rozwiązanie. Kartą płacą zazwyczaj obcokrajowcy, ale ja też już się do tego przyzwyczaiłam. Wychodząc na imprezę zabieram ze sobą legitymację studencką, kartę płatniczą i nie muszę się o nic martwić, to bardzo wygodne - przyznaje Anna, studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Można także zapłacić za kurs przez SMS. Jest to możliwe za pośrednictwem firmy mPay, co jednak ogranicza liczbę operatorów do sieci Plus oraz Play.

Klient musi wcześniej założyć telefonicznie konto, które będzie zasilał dowolną kwotą, a dostanie 4-cyfrowy PIN, który służy do autoryzacji transakcji. Jest jeszcze jedno wyjście. Można zawrzeć umowę z danym przewoźnikiem. Wtedy należy wysłać SMS z kwotą za kurs i numerem kierowcy, po chwili otrzymujemy wiadomość potwierdzającą dokonanie płatności.

Lubelscy taksówkarze jednak staną na wysokości zadania?

Trwają rozmowy na temat wprowadzenia terminali płatniczych w jednej z nowych, lubelskich korporacji. – Radio rusza od połowy września i poważnie zastanawiamy się nad wprowadzeniem terminali. Staramy się wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych przyszłych klientów, pierwszy krok to najniższa w Lublinie stawka za kilometr, a sądzę, że drugim będzie wprowadzeniem takich urządzeń, to tylko kwestia czasu. – mówi Grzegorz Bartnik, prezes Radia TAXI ALE.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto