Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Szeligowskiego: Inwestycja kontra widoki

Redakcja
Przy ul. Szeligowskiego mogłyby stanąć biurowce. Ale jeśli eksperci uznają, że ważniejszy jest widok na Stare Miasto, inwestycja nie ruszy.

Nowoczesne budynki przy ul. Szeligowskiego chce postawić firma Centrum Zana. W miejscu, gdzie teraz jest tylko błotnista łąka i zarośla planuje wybudować trzy biurowce i apartamentowiec. – To inwestycja czteroetapowa, zaplanowana na pięć lat – tłumaczy Grzegorz Turski, wiceprezes zarządu Centrum Zana.

Prace nie mogą jednak ruszyć, choć inwestor otrzymał już zezwolenie na budowę. Wszystko przez to, że miejscy urzędnicy zmienili zdanie i postanowili rozpocząć od nowa procedurę w tej sprawie. - Ponowne wszczęcie postępowania uzasadniono tym, że swojej opinii nie wyraził wojewódzki konserwator zabytków. Moim zdaniem to bezzasadne, bo jego opinia nie jest obligatoryjna – tłumaczy Grzegorz Turski.

Urzędnicy odpierają jednak, że ekspertyza w tej sprawie jest konieczna.

– To niezbędny element analizy widokowej, czyli sprawdzenia, jak nowe budynki zmienią wygląd Lublina. Chodzi o to, żeby nie zasłaniały widoku na Stare Miasto – wyjaśnia Ewa Boguta, zastępca dyrektora miejskiego Wydziału Architektury. - W pierwszym postępowaniu nie uwzględniliśmy opinii specjalisty do spraw ochrony dóbr kultury. Według naszych prawników może ją wydać wojewódzki konserwator zabytków, ale ten uznał, że nie jest do tego kompetentny. Zwracaliśmy się do niego dwa razy w tej sprawie, jednak odmówił.

- Nie ma takiego umocowania w prawie, które pozwalałoby mi wypowiadać się w sprawie budowy wieżowców – tłumaczy Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków.

Urzędnicy szukają więc eksperta, która zgodziłby się wydać opinię w tej kwestii.
- Rozmawiamy z kilkoma osobami o niepodważalnym autorytecie, ale nie wiemy jeszcze, kto wyda tę opinię. Może będzie to ktoś z Lublina, Warszawy, a może z Krakowa – dodaje Ewa Boguta.

Firma Centrum Zana zapowiada, że nie złoży broni. - Na pozyskanie gruntu i przygotowanie projektu inwestycji wydaliśmy około 6 mln zł Nawet jeśli miasto wyda decyzję odmowną co do rozpoczęcia prac, odwołamy się od niej. Jestem pewien, że przejdziemy przez to pomyślnie – uważa Grzegorz Turski.

Mieszkańcy Czechowa przyznają, że sprawa jest dyskusyjna. - Z jednej strony to ładny i duży teren blisko centrum, więc powinien być zagospodarowany. Ale widok na Stare Miasto też jest piękny. Gdybym ja miała wybrać, to przychyliłabym się do budowy biurowców, bo duża inwestycja oznacza zawsze miejsca pracy i wreszcie nie byłoby tych chaszczy – uważa Anna Kloc, studentka z osiedla Nowowiejskiego.

- Może byłoby i dobrze, gdyby coś tutaj wybudowali, bo jest dużo młodych małżeństw, które pewnie kupiłyby mieszkania – uważa Brzeziańska Bożena z osiedla Młodej Polski. - Zależy tylko, czy cena tych apartamentów nie byłaby za wysoka.

Na razie nic nie jest przesądzone.

- Nie umiem powiedzieć, jaką opinię wyda ekspert, ale chcemy żeby zapadła szybko – przyznaje Ewa Boguta. – Gdy ją otrzymamy, błyskawicznie podejmiemy naszą decyzję, bo sprawa tej inwestycji jest nam doskonale znana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto