Od lat w bloku przy ul. Hirszfelda 2 mieszkali pracownicy Szpitala Klinicznego nr 4. Hotel należy do Uniwersytetu Medycznego. Niektórzy zostali tam do dzisiaj. Zajmują małe pokoje. Kuchnie i łazienki są wspólne.
Niedawno w pokoju jednej z lokatorek pękł zawór i woda zniszczyła większość jej rzeczy.
Lokatorzy zapewniają, że informowali uczelnię o wycieku wody, ale nie otrzymali pomocy. W rezultacie sami postarali się o hydraulika. Zepsuty zawór udało się zabezpieczyć.
Jak wyjaśnia Włodzimierz Matysiak, rzecznik UM, jeśli nadal występuję tam jakaś awaria to jest możliwość jej usunięcia.
– Należy to jednak formalnie zgłosić, co do tej pory nie nastąpiło. Poza tym mieszkańcy i tak powinni opuścić budynek. Wiedzą to od 2,5 roku, ale nic w tym kierunku nie robią.
Uczelnia we współpracy z prywatną firmą chce przerobić stary hotel na akademik.
Lokatorom nie przedłużono więc umów najmu. W budynku nadal mieszka ok. 10 osób. Uniwersytet kieruje do sądu wnioski o eksmisję.
Czytaj więcej o sprawie:
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?