Jednym z największych problemów, wskazanych przez Czytelnika, jest brak oświetlenia ulicy.
- Latarnie, owszem, stoją, ale nie świecą. Poza tym stanowią zagrożenie dla każdego, kto obok nich przechodzi lub przejeżdża - uważa pan Marek. - Ponieważ przez naszą ulicę dopobliskiego młyna oraz do licznych hurtowni przyjeżdża codziennie kilkadziesiąt tirów, pod wpływem wstrząsów przełamanie się i niekontrolowany upadek popękanych słupów jest tylko kwestią czasu - przekonuje.
Ul. Działkowa to miejsce zapomniane przez urzędników. Tak twierdzą mieszkańcy
Nasz Czytelnik napisał też list do Zarządu Dróg i Mostów Urzędu Miasta w Lublinie z prośbą, by ratusz zajął się ul. Działkową. - Bo nasza ulica to dziś prawdziwe "dzikie pola". Najwyższa pora, żeby ktoś wreszcie zajął się latarniami oraz uprzątnął ten teren. Wzdłuż jezdni, wśród niekoszonych od dawna chwastów, znajdują się dzikie wysypiska śmieci. W asfalcie jest mnóstwo dziur. W dodatku poodkrywane studzienki deszczowe i telekomunikacyjne, znajdujące się tuż przy jezdni, stanowią ogromne zagrożenie dla pieszych idących do domów oraz do swoich ogródków działkowych - wylicza bolączki mieszkańców ul. Działkowej pan Marek. Co na to ratusz?
- W najbliższych dniach zostanie przeprowadzony "przegląd" sytuacji na ulicy Działkowej - zapewnia Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin. - Po nim zostaną wykonane niezbędne prace porządkowe - deklaruje.
Ale już dziś wiadomo, że mieszkańcy ulicy nie mają co liczyć na remont z prawdziwego zdarzenia oraz na wymianę latarni. Magistrat przeprowadzi wyłącznie niezbędne prace związane m.in. z poprawą bezpieczeństwa.
Powód? - Ulica Działkowa będzie w przyszłości przebudowywana. Zadanie to będzie realizowane w ramach przebudowy układu komunikacyjnego powstającego centrum handlowego - tłumaczy Karol Kieliszek.
Inwestycję tę będzie realizowała spółka budująca Tarasy Zamkowe.
Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka
Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?