Zadanie było proste: zaprojektować i wykonać 14 zatok na przystankach komunikacji miejskiej.
Termin na uporanie się z inwestycją był znany od samego początku: koniec sierpnia 2012 roku.
Jasne były też reguły przetargu: wygra najtańsza oferta. Najniższej zapłaty (600 tys. złotych) zażądała firma Lukpol Construction z miejscowości Mircze i to z nią miasto podpisało umowę.
Porozumienie niedawno zostało zerwane, bo termin minął już dawno, a miasto nie mogło doprosić się wykonania robót.
– Firma zgłosiła nam ukończenie prac w przypadku 11 zatok. Nasz inspektor pojechał w te miejsca i okazało się, że ani jedna z zatok nie została wykonana prawidłowo – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. I wylicza: – Tylko w trzech zatokach kostka brukowa została ułożona prawidłowo. Wszędzie wadliwie wykonane jest połączenie nawierzchni asfaltowej z kostką.
Ponaglenia, ani prośby o poprawki nic nie dały.
Co więcej, nietknięte są przystanki przy Głębokiej i Popiełuszki, gdzie budowa zatok nawet się nie rozpoczęła i autobusy nadal stają wprost na jezdni utrudniając ruch innym pojazdom. A zatoka przy al. Kompozytorów Polskich została rozgrzebana i niedokończona.
Ratusz oblicza teraz wysokość kar dla wykonawcy.
Nie jest wykluczony nawet taki scenariusz, że kary „zjedzą” całą należność za wykonaną robotę. Na czwartek urzędnicy wezwali do siebie szefa firmy z Mircza. Zamiast niego przyszedł jego przedstawiciel. – Ale nie miał żadnych pełnomocnictw do reprezentowania firmy – przyznaje Kieliszek. Kolejny termin spotkania wyznaczono na dzisiaj.
Ratusz będzie teraz próbował przejąć od firmy dokumentację zatok, która ma trafić do następnego wykonawcy.
Jego poszukiwania powinny się zacząć w lutym. Przypomnijmy, że firma z Mircza dokańczała robotę po poprzednim wykonawcy, z którym Ratusz rozstał się w podobnych okolicznościach.
Zatoki powinny być zbudowane do października 2012 roku. Taki termin obowiązywał w umowie z poprzednim wykonawcą, któremu zlecono remont 15 zatok i budowę 16 nowych. Firma zdołała zrobić tylko 17 przystanków. Zostawiła po sobie rozgrzebane prace, w tym zatokę ze stojącymi na środku latarniami, której zdjęcie obiegło prześmiewcze portale internetowe.
Dominik Smaga
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?