Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sadowska: Zżyłam się z lubelskim zespołem

Paweł Gregorowicz
Paweł Gregorowicz
Rozmowa z Małgorzatą Sadowską, bramkarką SPR Asseco BS Lublin, Mistrza Polski 2009

Czy pierwszy mistrzowski tytuł z drużyną SPR smakuje lepiej niż poprzedni w Gdańsku?

Bardzo ciężko jest mi porównać obydwa tytuły. Jestem wychowanką drużyny z Gdańska i nie chciałabym nikogo zranić mówiąc, że mistrzostwo dla Lublina smakuje lepiej. Na pewno tegoroczny tytuł jest dla mnie bardzo ważny. Po czteroletniej przerwie poczułam, że cało sezonowy trud, treningi, mecze zaprocentowało. Przez ten okres reprezentowania SPR-u bardzo zżyłam się z drużyną i czuje miłą bliskość z koleżankami.

Czy ma pani jakieś sportowe plany na przyszłość?

Każdy sportowiec ma jakieś plany. Moje na najbliższe dwa lata związane są z drużyną SPR-u i kadrą narodową. Wraz z koleżankami z Lublina chcemy zdobyć kolejne złoto oraz podbić ligę mistrzów, ponieważ po tegorocznych rozgrywkach czujemy niedosyt. Z kadry Polski na pewno nie rezygnuję. Jeżeli trener nadal będzie mi ufał i będę dostawała kolejne powołania to będzie dla mnie – jak do tej pory – ogromne wyróżnienie.

Za wami ciężki sezon. Czy uda się w najbliższym czasie odpocząć?

Niestety nie. Dzisiaj jadę do Nowego Sącza przygotowywać się do piętkowego meczu gwiazd, który jest organizowany przez Polsat Sport. Moje kolejne podróże związane są jedynie z kadrą. W poniedziałek jedziemy do Warszawy trenować i przygotowywać się do turnieju w Rumuni. Następnie w połowie czerwca czeka mnie jako kadrowiczkę wyjazd na mistrzostwa do Chin. Jeżeli znajdę czas na urlop to na pewno pojadę do Trójmiasta, by tam wraz z rodziną i przyjaciółmi regenerować siły przed kolejnym sezonem.

Rozmawiał Paweł Gregorowicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto