– Jeszcze w tym roku powinien tu stać nowy obiekt – zapowiada Andrzej Matysiewicz z lubelskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
Stary most ma grubo ponad sto lat.
Został oddany do użytku w 1898 roku, jego budowa trwała dwa lata. – Jak na owe czasy była to standardowa konstrukcja – wyjaśnia Jacek Mazurek, pasjonat kolei i prezes lubartowskiej Izby Tradycji Kolejowej, która kultywuje pamięć o świetności linii nr 30.
Wymiana przeprawy przez Bystrzycę jest związana z przebudową tejże linii na odcinku od Lublina do Lubartowa.
Cała inwestycja ma być zakończona na początku 2013, a jej celem jest przywrócenie ruchu pociągów pasażerskich na tej trasie. Samorząd województwa chce uruchomić szybkie połączenie z Lubartowem.
Niestety okazało się, że z istniejącym mostem nic nie da się już zrobić.
– Ekspertyza wykazała, że należy go wymienić – przyznaje Matysiewicz.
Plany inwestycyjne mówią, że na całej zmodernizowanej linii dopuszczalna prędkość pociągów ma wynosić 120 km/h. Teraz jeżdżą tędy wyłącznie pociągi towarowe z prędkością nie większą, niż 60 km/h, a na moście w pobliżu Turystycznej muszą zwalniać do 30 km/h. – Przejeżdżając przez nową przeprawę składy nie będą musiały zmniejszać prędkości.
Nowy most jest już gotowy.
– Leży w magazynie fabryki w Grybowie – informuje Matysiewicz. Wygląda inaczej, niż stary i nie będzie już widoczny z daleka. To zupełnie inna stalowa konstrukcja, coś w rodzaju koryta wypełnionego tłuczniem z barierkami po bokach. Obiekt kosztował ok. 3,5 mln złotych.
W ramach przebudowy linii na terenie Lublina powstaną też dwie nowe stacje kolejowe: Zadębie i Ponikwoda.
Czytaj też:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?