Czytaj więcej o sprawie:
Rodzina zatruła się sromotnikami. Walczą o życie w szpitalu w Lublinie
84-letnia matka, 54-letni i 60-letni syn od poniedziałku leżą w szpitalu, po tym jak zjedli muchomory sromotnikowe.
- Minęły już pierwsze objawy zatrucia, takie jak dolegliwości żołądkowo – jelitowe. Trucizna wyniszcza jednak wątrobę i pozostałe narządy. Pacjenci cały czas są pod obserwacją lekarzy. W tej chwili przeszczep wątroby u żadnej z osób nie jest konieczny. Ale nie znaczy to, że nie zajdzie taka potrzeba. Wszystko zależy od rozwoju choroby – wyjaśnia lekarz.
Pacjenci wciąż przyjmują kroplówki i serię leków osłonowych. – W najlepszym stanie klinicznym jest mężczyzna, który zjadł najmniej sosu grzybowego – zaznacza dr Leszek Gnyp. – U dwóch pozostałych zatrucie jest dużo bardziej zaawansowane.
W poniedziałek na lubelski oddział toksykologii trafiła trzyosobowa rodzina z okolic Izbicy.
Początkowo znaleźli się w szpitalu w Krasnymstawie. Zjedli sos ze sromotników. – Pierwszy raz coś mnie podkusiło, żeby zebrać tzw. gołąbki. Nie miałem pojęcia, że to mogą być grzyby trujące. Nie wybiorę się nigdy więcej do lasu – mówił nam we wtorek pan Stanisław, starszy z braci.
Autor tekstu: Anna Jasińska
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?