Przystanek Pamięci Jana Pawła II ma powstać na Czubach
Projekt architektoniczny już jest. Teraz najtrudniejsza część inwestycji, czyli zebranie środków na jej realizację. Trzy lubelskie parafie oraz Stowarzyszenie Nasze Czuby jednoczą siły i liczą na hojność mieszkańców. Chcą, aby każdy z nich dołożył dobrowolną cegiełkę do budowy Przystanku Pamięci Jana Pawła II. Zbiórka ruszy w najbliższą niedzielę pod kościołem Matki Bożej Różańcowej przy ul. Bursztynowej 20.
- To nie będzie kolejny pomnik, tylko symboliczny wyraz naszej pamięci. Chcemy, aby każdy, kto będzie przechodził przez wąwóz, wiedział, czyje imię nosi to miejsce. Zależy nam również na tym, aby w świadomości najmłodszych mieszkańców utrwalić datę wizyty Jana Pawła II w Lublinie - przyznaje Marek Jakubowski, radny miejski i członek Stowarzyszenia Nasze Czuby.
Pomysł na powstanie Przystanku pamięci narodził się już kilka miesięcy temu. Obiekt ma stanąć w pobliżu kładki dla pieszych i zostanie wkomponowany w zbocze wąwozu. Będzie miał formę placu otoczonego murkiem, na którym umieszczony zostanie cytat z wybranego wiersza Karola Wojtyły. W centrum placu znajdzie się natomiast wielki kamień upamiętniający wizytę Ojca Świętego w Lublinie, która odbyła się 9 czerwca 1987 roku.
Przystanek pamięci stanie w miejscu, gdzie 27 lat temu wyznaczono sektory dla wiernych, czekających na przybycie Ojca Świętego. W sumie na wielkim placu wydzielono wtedy 146 stref. Każda z nich mogła pomieścić od 6 do 8 tysięcy osób. - Oczywiście nasz plac, który chcemy zbudować, nie będzie tak ogromny. Jego średnica wyniesie ok. 10 metrów. Sam murek natomiast nie powinien być wyższy niż 70 centymetrów - precyzuje Jan Kamiński z Instytutu Architektury Krajobrazu KUL, współautor projektu.
Na razie nie wiadomo, jaki będzie koszt inwestycji. Może to być kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych. Niebawem okaże się, czy uda się ją sfinansować z datków wiernych.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?