Przybywa kopert na osiedlowych parkingach: Malują bez zezwolenia?

– Na osiedlu Przyjaźni pojawiła się dziwna „moda parkingowa” – tłumaczy pani Marzena, nasza Czytelniczka. – Zaczęło się od tego, że koło administracji ktoś namalował sobie kopertę ze swoim numerem rejestracyjnym i znaczkiem inwalidzkim. Parkuje tam straszy pan białym punto, ma znaczek na szybie o inwalidztwie. Być może była na to zgoda ze strony administracji, nie wiem i nie neguje tego.

Ale wkrótce podobne miejsce przy garażach obok bloku przy ul. Przyjaźni 6 wyznaczyła sobie osoba, która według naszej Czytelniczki, wcale nie potrzebuje przywilejów przy parkowaniu.

– Pan parkuje tam oplem corsą. Najśmieszniejsze jest to, że nie jest inwalidą, nie ma nawet znaczku na szybie w aucie, a parkuje tam dlatego, że to „jego miejsce od kilku lat”. Kiedy ja się tu wprowadziłam i nieświadomie postawiłam auto na tym miejscu to została mi zwrócona uwaga, żeby tu nie parkować. Do tego miejsca ten pan się po prostu przyzwyczaił.

Podejrzenia naszej Czytelniczki wzbudziła następna koperta. – Teraz kilka dni temu przy administracji znowu widzę kopertę i staje tam jakiś samochód typu seicento. Nie wiem, czy jest to faktycznie osoba z grupą inwalidzką czy znowu jakaś kombinacja – zwraca uwagę pani Marzena. - Powiem szczerze, że zaczyna mnie ta sytuacja drażnić, ponieważ wydaje mi się, że niektórzy tutaj przesadzają i stawiają sobie tabliczki dla własnej wygody. Ja mam małe dziecko i też chciałabym stawiać auto jak najbliżej swojej klatki.

Zgody na koperty wydaje zarządca terenu. W tym wypadku administracja osiedla. – Były dwie zgody. Osoby, które je dostały, okazały karty świadczące o inwalidztwie. Rada osiedla to rozpatrywała i podjęła decyzję – mówi Tadeusz Bednarski, kierownik administracji osiedla „Przyjaźni”.

Jednak podejrzenia pani Marzeny prawdopodobnie sprawdzą się w przypadku jej sąsiada. – Nie dawaliśmy nikomu zezwolenia na takie miejsce przy ul. Przyjaźni 6. Sam sobie takie miejsce wykonał – mówi Bednarski.

Kierownik administracji obiecuje, że przyjrzy się kopercie przy tym bloku. – Sprawdzimy to. Jeżeli ta osoba nie jest inwalidą, to będzie musiała to oznaczenie zlikwidować – zapowiada Bednarski.