17 kwietnia po południu st. aspirant Mariusz Kurębski z V Komisariatu Policji patrolował okolice ul. Zbożowej. Funkcjonariusz zauważył, ze mijający go Opel Omega ma nienaturalnie obciążony tył samochodu.
Policjant zatrzymał pojazd do kontroli, okazało się, że czujność funkcjonariusza była uzasadniona.
W bagażniku było różnego rodzaju uzbrojenie m. in. karabiny, elementy broni przeciwpancernej, magazynków, amunicji, bagnetów, szabel i innych militariów. Na miejsce przyjechali saperzy, karetka pogotowia i straż pożarna. Policja przez kilka godzin zabezpieczała militaria znalezione w bagażniku.
Właściciel samochodu, 32-letni magister ekonomii Volodymir N. trafił do aresztu.
Prokuratura zakończyła właśnie śledztwo w tej sprawie. – Volodymir N. został oskarżony o nielegalne posiadanie broni i przedmiotów będących zabytkami – mówi prokurator Beata Syk – Jankowska rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Biegły stwierdził, że wśród przewożonych przez niego przedmiotów były takie rzeczy jak np. szabla z północnych Indii wykonana w XIX wieku czy pałasz oficerski marynarki wojennej USA – dodaje prokurator Jankowska.
Oskarżony przyznał się do przewożenia zakazanych przedmiotów.
Jak wyjaśniał śledczym, podczas wakacji w Turcji poznał mężczyznę, który zaproponował mu interes – transport broni z Pragi do Kijowa. Za jeden kurs miał otrzymać ok. 5 tysięcy euro. Volodymir N. zdecydował się poddać karze bez przeprowadzania sprawy sądowej. Ukrainiec ma spędzić w więzieniu rok i 6 miesięcy oraz wpłacić 26 tys. zł na rzecz społecznego komitetu obrony zabytków. Broń i antyki skonfiskowano, trafią najprawdopodobniej do jednego z lokalnych muzeów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?