Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura oskarża policjanta o kradzież telefonów z posterunku

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Dwa telefony komórkowe zginęły z szafy pancernej w komisariacie w Kurowie. Śledczy są pewni, że oskarżony dał je swojej żonie i córce.

- Według naszych ustaleń z szafy pancernej komisariatu wyniesiono dwa telefony komórkowe oraz dwie karty SIM - mówi Dorota Kawa, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Telefony trafiły tam po zatrzymaniu dwóch mężczyzn oskarżonych o włamania.

We wrześniu 2009 z aresztu poprosili o to, by ich konkubiny mogły odebrać aparaty. Kobiety nie zgłosiły się jednak do komisariatu. W styczniu tego roku ponownie poprosili o telefony, tym razem o to, by przesłać im do więzienia, gdzie przebywali.

Komendant komisariatu sprawdził, czy aparaty są w komisariacie. Okazało się, że zniknęły. - Ustaliliśmy, że telefony zaginęły pomiędzy 1 grudnia 2009 roku a 12 stycznia tego roku – informuje prokurator Kawa.

Śledczy z Biura Spraw Wewnętrznych ustalili, że z telefonów korzystały córka i żona Leszka P., do niedawna kierownika prewencji w komisariacie w Kurowie. - Kiedy w jednostce nie było komendanta, pełnił jego funkcję i miał dostęp do szafy pancernej – dodaje.

W połowie marca policjant poszedł na emeryturę. Śledczy zarządzili przeszukanie domu byłego funkcjonariusza. – W mieszkaniu nie znaleziono aparatów. Ustaliliśmy, że tego dnia po południu jego żona wyrzuciła telefony do rzeki – tłumaczy Dorota Kawa.

Leszek P. tłumaczył, że telefony kupił od nieznanego mężczyzny pod sklepem Biedronka. Pomimo nie znalezienia aparatów prokuratura jest pewna, że były policjant wyniósł je z komisariatu. Grozi mu pięć lat więzienia. Jego żona została oskarżona o paserkę.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto