O zdarzeniu donosi dziennik Fakt.
Według lubelskiej posłanki Joanny Muchy uposażenie parlamentarzysty nie pozwala na „szaleństwa w zakupie ubrań”. – Może to szokujące, ale nasze uposażenia nie pozwalają nam na to, byśmy mogli poszaleć w kwestii ubrań – stwierdziła w piątek.Jednak dzień później fotoreporter Faktu spotkał Joannę Muchę na Chmielnej, gdy wchodziła do luksusowego butiku, w którym robi się buty głównie na zamówienie.
Dosłownie po paru chwilach wyszła stamtąd z dwiema siatkami.
Sprzedawczyni stwierdziła, że „ta pani” odebrała buty zamówione cztery tygodnie wcześniej. – Buty szyte u nas na zamówienie kosztują od 1,9 tys. zł do 4 tys. zł – dodała, ale nie chciała zdradzić, ile dokładnie zapłaciła posłanka.
Pracownia Jana Kielmana, gdzie Mucha kupiła buty, jest znana na całym świecie.
Szyje je nawet ze strusich skór z RPA, aligatorów z USA czy kangurów z Australii. Z usług tego szewca korzystali min. generał Charles de Gaulle, i gwiazdy filmu: Jeremy Irons, Sophie Marceau czy Steven Segal. Wśród znanych Polaków, którzy cenili warszawskiego szewca, był gen. Władysław Sikorski, a obecnie Marek Kondrat i Andrzej Lepper.
Teraz do tego ekskluzywnego grona dołączyła posłanka Joanna Mucha.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?