Politechnika Lubelska: Studenci parkują, gdzie się da, a rektor nasyła straż miejską

Znalezienie miejsca do parkowania przy Politechnice Lubelskiej graniczy z cudem.

– Stoję przed politechniką i od pół godziny czekam, aż zwolni się jakieś miejsce do parkowania – skarży się Adam Oleszko, którego spotkaliśmy przed uczelnią (gdzie przyjechał po brata).

I dodaje: – Brakuje miejsc, ludzie krążą dokoła uczelni z nadzieją, że coś znajdą. Jeśli mam opisać jednym słowem, co tu się dzieje, to powiem, że to dramat.

– Parkuję daleko od uczelni, przy skrzyżowaniu ul. Nabystrzyckiej i Zana – mówi Wojciech Nabrzeski z zarządzania i inżynierii produkcji. – Oczywiście, wolałbym zostawiać samochód bezpośrednio przed uczelnią, ale nie ma takiej możliwości.

– Ja, na szczęście, mam blisko, dlatego wolę na uczelnię przychodzić na piechotę i nie denerwować się z powodu braku miejsc – dodaje Eryk Gaik, student inżynierii środowiska. – Ale mój kolega z grupy dostał ostatnio mandat za złe parkowanie przed politechniką.

Mandaty na Politechnice Lubelskiej sypią się codziennie.

– Rektor wyznaczył bardzo dużą strefę ogrodzoną szlabanami dla pracowników – pisze do nas jeden ze studentów PL. – Z powodu braku miejsca studenci parkują, gdzie się da. A rektor nasyła Straż Miejską, która wystawia mandaty za złe parkowanie.

– Mamy dwie wielkie inwestycje: Centrum Innowacji i Zaawansowanych Technologii, które powstaje z tyłu Wydziału Mechanicznego, a także Wschodnie Innowacyjne Centrum Architektury, którego budowa wkrótce zacznie się obok Wydziału Budownictwa. To wszystko dzieje się z myślą o naszych studentach. Powstają nowe sale wykładowe, będzie nowy sprzęt, będzie im się lepiej studiowało – tłumaczy Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik Politechniki Lubelskiej.

– Ale z drugiej strony te inwestycje muszą wiązać się z utrudnieniami w ruchu na terenie naszego miasteczka. A my musimy kontrolować ten ruch, bo na plac budowy musi dojeżdżać ciężki sprzęt – dodaje rzecznik.

Strażników miejskich wzywają też okoliczni mieszkańcy.

– Studenci parkują przed naszymi domami, uniemożliwiając nam dojazd do posesji, ale także wszystkim służbom komunalnym czy nawet karetkom – napisał do nas oburzony mieszkaniec bloku przy ul. Nadbystrzyckiej.

– Na pewno przydatny okaże się parking, który dziś otwieramy za Wydziałem Inżynierii Środowiska. Studenci będą tam mogli bezpłatnie zostawić 94 samochody – zapowiada Czajkowska-Deneka. – Łącznie z tym parkingiem na terenie naszego miasteczka jest ponad 400 miejsc parkingowych. Co, jak na Lublin, jest bardzo dobrym wynikiem.

Jesteś studentem Politechniki Lubelskiej? Masz problemy z parkowaniem w pobliżu uczelni? Napisz o tym w komentarzu do artykułu. Podziel się też swoim pomysłem na rozładowanie tłoku wokół Politechnice Lubelskiej!