Plan transportowy dla Lublina: Nowe pomysły na komunikację

Obowiązek uchwalenia planu transportowego nakłada na radnych ustawa. Jego projekt opracowała zewnętrzna firma.

– Było pięciu chętnych – mówi Lech Pudło, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Najmniej, ok. 50 tys. zł chciała firma z Redy.

Z lektury dowiadujemy się, że urzędnicy powinni rozważyć wydłużenie czasu ważności biletu z 30 do 60 minut. Do końca 2015 r. klimatyzację powinna mieć połowa pojazdów, a do końca 2020 r. – wszystkie.

Dworzec Główny PKS powinien przenieść się w okolice kolejowego zwalniając miejsce dworcowi przesiadkowemu dla autobusów miejskich i podmiejskich.

Podobne, mniejsze punkty przesiadkowe proponowane są m.in. przy skrzyżowaniu Żeglarskiej i Nałkowskich, koło ul. Turystycznej, przy Koncertowej lub Poligonowej, a także koło Warszawskiej/Głównej, czy obok pętli na Węglinie.

Kolejne pomysły to linie wewnątrzdzielnicowe, m.in. linia łącząca os. Widok i Porębę przez ul. Bursztynową, czy busy przez ul. Sierpińskiego, oraz rozwój tras podmiejskich. Tu zainteresowanie zgłasza kilka kolejnych gmin: Borzechów, Jabłonna, Kamionka, Łęczna i Milejów.

Autorzy projektu odradzają budowę parkingów wielopoziomowych w śródmieściu, bo ściągnęłyby do centrum auta, które ich zdaniem powinny być wypierane przez komunikację miejską.

Z danych wynika, że prawie co drugi mieszkaniec Lublina (wliczając niemowlęta) dysponuje samochodem, 34 proc. osób za nic nie przesiądzie się w autobus, 14 proc. przekonałaby większa częstotliwość kursów, a 13 proc. tańsze bilety i rabaty.

Komunikacja miałaby być szybsza dzięki buspasom, a nawet całym ulicom dostępnym tylko dla autobusów. Oraz dzięki dającej im przywilej sygnalizacji, w tym specjalnym śluzom ułatwiającym wyjazd z przystanku.

Autobusy mogłyby też na skrzyżowaniach… jechać na wprost z pasów, z których innym wolno tylko skręcać. Jest też propozycja głosowych zapowiedzi na przystankach, dzięki którym niewidomi wiedzieliby, co przyjechało i dokąd zmierza.

Eksperci wytykają też za duże odległości między niektórymi przystankami a sąsiednimi miejscami przesiadek. Np. między przystankiem przy al. Warszawskiej a rondem, czy al. Długosza i Al. Racławickimi.

Radzą również, by nowe pętle miały wiele peronów, przy których kierowcy czekaliby na odjazd wpuszczając wcześniej pasażerów.

Głosowanie w Radzie Miasta odbędzie się za tydzień, 17 stycznia.

Co sądzicie o nowych pomysłach na komunikację w Lublinie? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!