Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymi zebrali 13 tysięcy złotych

Aleksandra Antonowicz
Aleksandra Antonowicz
Mają za sobą cztery dni drogi, ponad 70 kilometrów w ,,nogach” i 13 tysięcy datków na studnie w Sudanie. Lubelska piesza pielgrzymka jest już daleko od domu.

Pielgrzymi mają za sobą ponad 70 kilometrów. – Przekroczyliśmy już Annopol. W tej chwili jesteśmy już za Wisłą i połączyliśmy się z grupą idącą z Chełma. Idziemy teraz jedną kolumną – mówi ks. Mirosław Ładniak, opiekun pielgrzymki.

Na wtorkowej konferencji zorganizowanej na trasie, pielgrzymi zbierali pieniądze na Sudan. – Zebraliśmy 13 tysięcy na budowę studni w Sudanie. Ta suma pozwoli na trzy – mówi ksiądz.

Jak wygląda przeciętny dzień pielgrzyma?

– Wstajemy około 5 lub szóstej rano. Zależy to od grupy. Wieczorem po apelu koło godziny 21.30 każdy idzie na kwaterę. Czasami trudno nam się położyć wcześnie, ponieważ ludzie, którzy nas goszczą czekają na nas cały rok. Często chcą porozmawiać. A bywa i tak, że te rozmowy przeciągają się do późna – opowiada ksiądz Ładniak.

Pielgrzymi na razie nie tracą dobrych humorów. – Wszystko jest dobrze. Pogoda i humory nam dopisują. Deszcz i burza jeszcze nas nie zaskoczyły. W dzień świeci słońce i wieje lekki wiatr, więc idzie nam się dobrze – relacjonuje ksiądz Mirosław.

AA

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto