Pectus na Koncercie Chwały 2019 w Lublinie. "Chcemy łączyć muzykę z duchowością" - mówi ks. Mirosław Ładniak

Skąd wziął się Koncert Chwały w Lublinie?
Idea narodziła się 17 lat temu. To wtedy do Lublina przyjechał peregrynujący po świecie krzyż, który papież ofiarował uczestnikom Światowych Dni Młodzieży. Narodził się pomysł, żeby po głównej procesji Bożego Ciała zorganizować czuwanie wokół krzyża ŚDM. To był początek naszych spotkań. Razem z Grześkiem Głuchem i Jankiem Pospieszalskim uznaliśmy, że będziemy kontynuowali tę inicjatywę w kolejnych latach. Nie miałem wtedy pojęcia, że to się tak wspaniale rozwinie.

Jak zmieniała się ta impreza na przestrzeni lat?
Wydarzenie ewoluowało. Po kilku latach dołączyliśmy procesję eucharystyczną. Koncert nigdy nie zastąpi uroczystości kościelnych, ale stał się propozycją dla tych, którzy szukają dobrej muzyki i przeżycia duchowego. Okazało się, że trafiliśmy w dziesiątkę. Jest duże zapotrzebowanie na tego typu wydarzenia dlatego Koncert Chwały trwa i jest miejscem, które dopełnia działania ewangelizacyjne w Kościele.

W ubiegłych latach na scenie wystąpili m.in. bracia Cugowscy, Natalia Kukulska. Jakiej muzyki możemy się spodziewać w najbliższy czwartek?
Wystąpi chór Gospel Rain, zespół Full Power Spirit i Pectus. Gospel Rain gra muzykę chrześcijańską z pogranicza gospel, soulu i popu. Full Power Spirit to grupa hip-hopowa, która gościła u nas już wcześniej i powraca z nową energią. Rockowy zespół Pectus jest chyba najbardziej rozpoznawalny z tego grona i podczas koncertu będzie z nami przeżywać radość spotkania z Bogiem. Naszą intencją jest łączenie świata muzycznego z duchowością.

Wydarzeniu zwykle towarzyszy zbiórka na cele charytatywne. A w tym roku?
Będziemy wspierać lekarzy i pielęgniarki ze Stowarzyszenia AfricaMed, którzy wyjeżdżają na misje do Afryki i na inne kontynenty. Zbiórka do puszek odbędzie się w trakcie wydarzenia. Koncert Chwały odbędzie się w ten czwartek o godz. 19.30 na placu Zamkowym. Zakończy po godz. 22.

***
Koncert Chwały 2018 w Lublinie. Tak było w ub. roku. "Sto lat" dla Krzysztofa Cugowskiego i "Martwe morze" w jego wykonaniu