Opłata za parkowanie przy Biedronce. Chyba, że zrobisz zakupy

Biedronka działająca od kilku lat przy ul Sapiehy (wejście od ul. Obywatelskiej) podnajmuje swój plac prywatnej firmie, która pobiera opłaty za parkowanie.

Darmowy postój możliwy jest jeśli uda nam się zrobić zakupy w ciągu kwadransa. I jeśli wydamy na nie więcej niż 3 złote.

Możemy nie płacić za parking przez 60 minut ale wtedy paragon z sklepowej kasy musi opiewać na co najmniej 20 złotych.
Każde kolejne rozpoczęte 60 minut wiąże się z opłatą w wysokości 3 zł, które pobiera od wyjeżdżających młody parkingowy. Od niego też otrzymujemy bilet z godziną wjazdu, na którego podstawie obliczany jest czas postoju.

– Dzięki temu ludzie nie chodzą po sklepie godzinami i nie zajmują miejsc na placu – tłumaczy taką organizację parkingu mężczyzna, który wczoraj po południu pracował na placu.

Prawda jest jednak taka, że kwadrans na zrobienie zakupów nie wystarcza, bowiem nie każdy klient jest na tyle szybki.
– Zwykle otwarte są tylko dwie kasy, a w kolejce zawsze trochę się stoi. Ja biegać po sklepie nie będę – mówi jedna z klientek, niezadowolonych z opłat przed marketem.

– Rzeczywiście, jest dużo więcej miejsc na parkingu – taką opinię wystawia Biedronce inna kupująca. – Ale ja, od momentu wprowadzenia opłaty, rzadko robię tu zakupy.

– Rozumiem, że klienci Biedronki chcą mieć możliwość zaparkowania pod sklepem i firma stara się im to umożliwić. Okolica marketu jest niezwykle ruchliwa. W pobliżu są ogromne szpitale, zabudowania Uniwersytetu Medycznego, mieszkają ludzie. Są kłopoty z parkowaniem. Nie widzę problemu – uważa pan Paweł, który często robi tu zakupy.

Ale fortel Biedronki nie do końca się udał.
– Pomimo wprowadzenia opłaty na terenie należącym do sklepu nadal parkują kierowcy, którzy zakupów w Biedronce nie robią – ocenia parkingowy.

(amc)

Zakupy i parkowanie w Lublinie

W Lublinie za parkowanie pobiera też opłaty CH Plaza i MediaMarkt. W podziemiach galerii pierwszy kwadrans jest gratis, za pierwszą i drugą godzinę płacimy 1 zł, za trzecią - 2 zł, a za kolejne po 3 zł. Wyjątkiem są kinomani i członkowie klubu fitness. A na placu przy Zana pierwsza godzina jest gratis, druga za 2 zł, kolejne po 3 zł.