Nie dla nas badania. Czas umierać

Dla wielu kobiet to zbyt długo. Przepisy pozostają bezduszne. Właściciele prywatnych przychodni, pokażcie serca i dajcie szanse na życie.

Pani Marianna, która zgłosiła się do naszej redakcji ma 70 lat.

– Odwiedziłam Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Wykryto u mnie torbiel – mówi. – Chciałam zapisać się na mammografię. Dowiedziałam się, że jestem na to za stara.

- Program profilaktyczny obejmujący wczesne wykrywanie raka piersi, obejmuje grupę kobiet w wieku 50 – 69 lat. Jak mówią statystyki, to właśnie ta grupa kobiet jest szczególnie narażona na te zachorowania – tłumaczy Karol Ługowski, rzecznik lubelskiego oddziału NFZ-u.

Badania finansuje także Urząd Marszałkowski. – Przeznaczone są dla kobiet od 40 do 69 roku życia. Można je wykonać w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny przy ulicy Nałęczowskiej 27. Badania przysługują, co dwa lata. Korzysta z nich mnóstwo kobiet – zachwala Adrianna Iwan, rzeczniczka lubelskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Co z osobami starszymi? Nic. Muszą leczyć się na własną rękę.

– To bezduszne przepisy. Czy to oznacza, że kraj skazuje kobiety powyżej 69 roku życia na powolne umieranie? – pyta pani Marianna.

- Każda kobieta, która nie jest objęta programem profilaktyki, ma prawo wykonać tego typu badania w ramach normalnych umów, jakie NFZ podpisuje z przychodniami – wyjaśnia rzecznik lubelskiego oddziału NFZ.

To jednak nie wygląda tak kolorowo.

– Na bezpłatne badanie pacjentki oczekują przeważnie dwa lata – informuje lekarka z poradni chirurgicznej Lubelskiego Centrum Onkologii.

Problem w tym, że dla wielu kobiet to zbyt długo. Zwłaszcza dla tych, u których rak może być już zaawansowany. Płatny zabieg mamograficzny kosztuje w granicach 70 złotych. Starsze osoby na to nie stać. – Jestem emerytką. 60 zł to suma, jaką muszę przeznaczyć na tydzień życia. Więc skąd wziąć jeszcze na badania – załamuje się pani Marianna.

Nie wygląda na to, że w najbliższym czasie sytuacja polepszy się.

Miasto nie przewiduje programu, finansującego badania dla kobiet po 69 roku życia. – Jeśli chodzi o osoby starsze, to finansujemy dla nich szczepienia przeciwko grypie. Dotyczą osób powyżej 65 roku życia – wyjaśnia Grażyna Jackowska, zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta.

Program nie przewiduje badań mammograficznych dla kobiet po 69 roku życia. – Nowotwór tych osób ma takie same szanse na rozwój, jak u młodszych. Przy wyznaczaniu granicy wiekowej dla badań mammograficznych przede wszystkim bierze się pod uwagę aspekt społeczny. Okres między 50, a 69 rokiem życia to wiek „krytyczny” o największym zagrożeniu nowotworowym. Średnia życia kobiet to 75 lat – uzasadnia dr Grażyna Stopyra z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. – Z punktu widzenia społecznego, taka osoba jest już mniej „przydatna”– kwituje.

To może być kraj, dla starszych ludzi

Rozpoczynamy akcję, dzięki której kobiety po 70 nie muszą być skazane na umieranie. Nie wszystkim wystarczy czasu, by przez dwa lata czekać na swoją kolejkę w państwowej przychodni. Dlatego zachęcamy prywatne kliniki, by włączyły się w akcję „MM Mammografia po 70tce”. Czekamy na sygnał od przychodni, które mogłyby co jakiś czas organizować dzień otwartych drzwi dla kobiet po siedemdziesiątym roku życia. Opiszemy taką przychodnię i pokażemy, że osoby w niej pracujące nie uważają, że starsi ludzie są mniej przydatni.

Zainteresowani powinni kontaktować się dzwoniąc na numer 081 462 68 57 lub pisząc na adres mailowy: [email protected]