Nie dali się złupić urzędowi

Nie mogliśmy się zgodzić z taką decyzją, dlatego ją zaskarżyliśmy - tłumaczył Piotr Nowacki, przedstawiciel spółki. Ostatecznie doszło do ugody z magistratem. - Stanęło na 17 tys. zł - podsumował Nowacki.
Nowe, zdecydowanie wyższe opłaty to efekt ostatniej wyceny gruntów wykonanej na zlecenie ratusza. - W ciągu ostatnich 10 lat ceny ziemi poszły drastycznie w górę. Musieliśmy podnieść opłaty - argumentował Mirosław Bielawski, z-ca dyrektora miejskiego Wydziału Gospodarowania Mieniem Urzędu Miasta Lublin.

W rezultacie od stycznia wiele lubelskich firm musi płacić nawet 9-krotnie większe daniny niż przez ostatnie lata. Jednak nie wszyscy się na to godzą i zaskarżają miejskie szacunki do SKO. W 2009 r. do lubelskiego kolegium wpłynęły setki takich wniosków. Zdarza się, że sprawy kończą się znacznym obniżeniem proponowanych przez miasto stawek. - Wynika to z błędów w operatach szacunkowych. Czasami rzeczoznawcy zawyżają wartość gruntów - nie krył Mirosław Bielawski z UML.

Zapłać miastu niższy podatek

Firmy działające na miejskich gruntach oraz tysiące osób, które na takich nieruchomościach wykupiło mieszkania, wybudowały domy jednorodzinne czy garaże, muszą się liczyć z gigantycznymi podwyżkami.

Co roku odprowadzają oni do kasy miejskiej opłatę za korzystanie z terenu równą jednemu procentowi wartości nieruchomości. W ubiegłym roku miasto podniosło im daniny, od 100 procent do nawet 900. To skutek nowej wyceny gruntów, która nie była aktualizowana od ponad 10 lat.

Firmy i osoby prywatne, które nie zgadzają się z nowymi szacunkami, mogą zaskarżyć je do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. - Prowadzimy ogromną ilość takich spraw. Pamiętam taki tydzień, w którym wpłynęło do nas aż sto wniosków - opowiada dr Wojciech Taras, wiceprezes SKO w Lublinie.

Podwyżki są nieuniknione, bo ceny gruntów przez lata znacznie wzrosły. Jest jednak szansa na obniżenie opłaty wyznaczonej przez urzędników. Bowiem w wielu przypadkach magistrat zgadza się na zawarcie ugody z osobą, która zaskarżyła jego decyzję. - Jeśli zdarzają się błędy w operacie szacunkowym, to je korygujemy - podkreśla Mirosław Bielawski, z-ca dyrektora Wydziału Gospodarowania Mieniem lubelskiego Urzędu Miasta.

Z miejskimi podatkami nie ma żartów, bo ich niezapłacenie może przysporzyć lublinianom wielu kłopotów. Termin uiszczenia opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu upływa 31 marca. Jeśli osoba nie spełni tego obowiązku, zostaje najpierw wezwana do zapłaty. Gdy i to nie poskutkuje, ratusz kieruje sprawę do sądu, a w konsekwencji osoba może się spodziewać w swoim mieszkaniu komornika.

Użytkownik miejskiego terenu, który spóźni się z opłatą, powinien się też liczyć z tym, że będzie musiał zwrócić należność wraz z odsetkami.

Nie daj się wysokim podwyżkom

Decyzję Urzędu Miasta w sprawie nowych stawek opłat można zaskarżyć.
Odwołanie należy złożyć do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w terminie 30 dni od otrzymania decyzji o wysokości opłaty. SKO w Lublinie mieści się przy ul. T. Zana 38 C (VI piętro). Nr tel. 81 534 58 53.Magistrat powinien informować o tym w piśmie skierowanym do podmiotu, któremu podwyższa opłaty.
O połowę mniejsze opłaty mogą uiszczać osoby, które spełnią ustawowe warunki.
Chodzi o osoby, które wykorzystują nieruchomość na cele mieszkaniowe, a miesięczny dochód na jednego członka gospodarstwa domowego nie przekracza 1551,48 zł. Wniosek składamy w BOM albo na adres: Wydział Gospodarowania Mieniem, ul. Wieniawska 14, 20-071 Lublin.