- Lublin w naszym filmie będzie miastem bajkowym, magicznym – mówi Joanna Rechnio, reżyserka filmu. – Pokażemy największe zalety miasta.
Zdjęcia do reklamówki promującej Lublin wystartowąły w środę. – Kręciliśmy na rynku, Placu Po Farze, na ulicy Rybnej, dziedzińcu klasztoru Dominikanów i w katedrze – opowiada Rechnio. – Pojawiliśmy się również z kamerą na Wieży Trynitarskiej, w Teatrze Osterwy i w jednym z lubelskich mieszkań – dodaje.
Kilkanaście scenek ma przekonać widzów, że Lublin to miasto ciekawe, wielokulturowe, z niepowtarzalnym klimatem.
– Chcemy pokazać emocje tego miejsca. Lublin to naprawdę atrakcyjne miasto, wszystko jest tu bardzo naturalne – ocenia reżyserka filmu. I przyznaje, że Kozi Gród tak bardzo zauroczył ekipę filmową, że nakręcili więcej ujęć niż planowali.
Główne role w reklamie grają 4 osoby. Dwie zostały wyłonione z castingu, przeprowadzonego w marcu w Chatce Żaka, kolejną dwójkę twórcy obrazu wybrali w Warszawie.
W filmie bierze udział także bardzo duża liczba statystów. – Wiele osób zgłosiło się do nas już w trakcie zdjęć. W sumie statystuje prawie 60 osób – mówi Michał Krawczyk, dyrektor Biura Marketingu Miasta.
Premierę filmu zaplanowano tuż po weekendzie majowym.
Reklama bedzie trwała 45 sekund, będzie wyświetlana na przełomie maja i czerwca w kinach sześciu największych miast w Polsce.
**Tworzeniu filmu towarzyszą kontrowersje. Lubelska prokuratura sprawdza, czy Ratusz, wydając 300 tysięcy zł na realizację reklamówki, nie dopuścił się niegospodarności. Śledczy analizują właśnie dokumenty przesłane przez urzędników.
Przeczytaj więcej o castingu do najdroższej reklamówki: Kto zagra w filmie promującym Lublin? (foto).
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?