Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin: Najemnicy są wśród nas

DH
Motor Lublin mierzy w awans do II ligi. Budowanie kadry na następny sezon zaczęło się już teraz
Motor Lublin mierzy w awans do II ligi. Budowanie kadry na następny sezon zaczęło się już teraz Jakub Hereta
Przed sezonem w Motorze zapewniano, że klub będzie ściągał piłkarzy tylko z region. Tymczasem ponad połowa nowych piłkarzy przyszła z klubów spoza Lubelszczyzny.

W Lublinie w związku z doświadczeniami z ubiegłych lat panuje swego rodzaju fobia przed ściąganiem do klubu zawodników z Polski. W przeszłości tego typu transfery nie dawały wymiernych wyników sportowych. "Najemnicy", jak zwykło się o nich mówić, nie wykazywali serca do gry i byli stałymi bywalcami lubelskich klubów (ale nie tych z trawą i bramkami, a alkoholem i bramkarzami przy wejściach). Poza tym często dostawali gwiazdorskie kontrakty, drenujące budżet klubu.

Kiedy Mariusz Sawa został zwolniony z funkcji trenera Motoru, nowy szkoleniowiec Dominik Nowak zapewniał: - Nie będzie zwożenia do Lublina wagonów z piłkarzami z drugiego końca kraju. Chcemy postawić na chłopaków z regionu.

Niestety, rzeczywistość okazała się być inna. Pierwsze treningi lublinian to ogólnopolski kocioł. Byli gracze z Głogowa, Warszawy, Opola czy Tychów. W dodatku piekunem większości z nich był ten sam me-nadżer, Ireneusz Hurwicz, który od pewnego czasu orbituje wokół Motoru i ma w lubelskim środowisku piłkarskim, lekko mówiąc, niezbyt dobrą opinię.

Podniósł się delikatny szum medialny, ale trener Nowak uspokajał: - Testy nie oznaczają, że z nami zostaną - mówił szkoleniowiec. Mimo wszystko niesmak pozostał, bo zapewnienia co do kierunków transferowych były inne. - Budujemy drużynę na awans. Awansując do drugiej ligi nie możemy robić rewolucji i wymieniać połowy zawodników. Trzeba mieć zespół gotowy do gry, który można wzmacniać - tłumaczył trener. Wniosek z tego taki, że nowy sztab nie widzi w regionie piłkarzy gotowych do gry w II lidze (i przede wszystkim chętnych do gry w Motorze). Ponoć rozmowy prowadzone były m.in. z Mateuszem Pielachem i Piotrem Prędotą, ale nic z nich nie wyszło.

Ostatecznie w Lublinie z "najemników" zobaczymy: Artura Gieragę, Remigiusza Szywacza, Macieja Prusinowskiego i Macieja Wojczuka. Optymizmem napawa fakt, że poza doświadczonym Gieragą (który stanowi duże wzmocnienie) są to młodzi piłkarze, którzy na pewno nie przyszli do Lublina odcinać kuponów. Spacerowania po trawie więc się nie spodziewamy.

Trzech z nich to jednak gracze od wspomnianego Hurwicza. - Dziś nasza piłka to klub, piłkarze i menadżerowie. Tego się nie da uniknąć, tak to wygląda. Rozumiem kibiców, dziennikarzy. Rozumiem, że jesteście wyczuleni na przekręty, bo wiem, co działo się w Motorze. Jednak dopóki ja tutaj jestem, na układy nie ma miejsca, a jak będą, to mnie już nie będzie - zapewnia trener Nowak.

Z oceną nowych piłkarzy należy się więc wstrzymać do pierwszych meczów.

Transfery Motoru Lublin przed sezonem 2015/2016**Przyszli:**
Krzysztof Żukowski (Karpaty Krosno). Bramkarz, 26.09.1985.
Artur Gieraga (GKS Tychy). Obrońca, 04.05.1988.
Maciej Prusinowski (Lechia Tom. Maz.). Obrońca, 15.02.1993.
Remigiusz Szywacz (Wisła II Kraków). Obrońca, 07.11.1995.
Tomasz Tymosiak (Orlęta Radzyń Podlaski). Pomocnik, 29.03.1993.
Filip Drozd (Stal Kraśnik). Pomocnik/napastnik, 31.101991.
Maciej Wojczuk (Legia II Warszawa). Napastnik, 15.06.1997.
oraz juniorzy: Michał Maliszewski, Piotr Piotrowski, Norbert Pioś.

Odeszli:
Robert Kazubski (Avia Świdnik)
Mateusz Kłyk (szuka klubu)
Jakub Kosiarczyk (Lublinianka)
Paweł Lipiec (szuka klubu)
Mateusz Majewski (Lublinianka)
Maciej Muszyński (Lublinianka)
Dawid Ptaszyński (szuka klubu)
Kacper Skrzypek (wyjechał do Niemiec)
Walerij Sokolenko (Ukraina, JKS Jarosław)
Grzegorz Szymanek (szuka klubu)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto