Młode dęby utrudniają wyjazd z ul. Jagiellońskiej (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Wyjazd z Jagiellońskiej na dwupasmówkę na Al. Sikorskiego  jest od kilku lat bardzo utrudniony, ze względu na młode dęby rosnące wzdłuż tej ulicy na odcinku od Czechówki do Jagiellońskiej, jadąc w kierunku Kraśnika.

Ten szpaler dębów tworzy swego rodzaju galerię, na lekkim łuku Sikorskiego, co całkowicie uniemożliwia widoczniość przy wyjeździe z Jagiellońskiej.

Teraz liscie opadły i jest nieco lepsza widoczność, ale podczas całego okresu wiosenno – letniego, gęstwina liści na tych ,,Maczugach Herkulesa’’ zupełnie zasłaniała prawy pas ruchu Sikorskiego.

Ten wyjazd jest bardzo ruchliwy. Następny wyjazd z osiedla to dopiero ul. Gen Zajączka, Strzelecka albo Harcerska .

W artykule Anny Jasińskiej z MM Lublin (Ul. Jagiellońska: Mieszkańcom przeszkadzają młode dęby) czytamy:

,, Z kolei policja twierdzi, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy odnotowali jedną kolizję przy ulicy Jagiellońskiej i jeden wypadek przy ulicy Sikorskiego.
Przy czym nie był to wypadek śmiertelny – podkreśla Anna Smarzak, rzecznik prasowy lubelskiej policji.’’

Czy trzeba poważnego wypadku z udziałem ludzi, by sprawę dębów załatwić i ostatecznie odsłonić ulicę, polepszając widoczność?
Istnieje pas skarpy poza chodnikiem, gdzie można spokojnie przenieść te młode dębczaki. Jesienią drzewa można bez obawy uschnięcia przesadzać. Wiosną się zazielenią i zakryją nie do końca uporządkowane ogródki działkowe pomiędzy Jagiellońską a Sikorskiego.

Proszę obejrzeć zdjęcia zrobione 14 listopada przed południem. Za jakość przepraszam- słonce bawiło się ze mną w ciuciubabkę.

Czytaj więcej o sprawie:

Ul. Jagiellońska: Mieszkańcom przeszkadzają młode dęby