Rywalizację w półfinale mistrzostw Polski piłkarki ręczne MKS Selgros Lublin rozpoczęły od zwycięstwa z Pogonią Szczecin 25:19. W środę w hali Globus (godz. 18) drugie spotkanie, a walka toczyć się będzie do trzech wygranych.
Wczorajsze spotkanie dobrze rozpoczęło się dla lublinianek, które po sześciu minutach prowadziły 3:0. Ale gdy w końcu zaczęły trafiać rywalki, to zdobyły pięć bramek z rzędu, a po kwadransie gry wygrywały 7:4.
Mocną stroną lubelskiej drużyny była w tym dniu defensywa i dzięki agresywnej obronie podopieczne trenerki Sabiny Włodek zmuszały szczecinianki do błędów lub do oddawania rzutów z nieprzygotowanych pozycji. Na przerwę MKS schodził wygrywając 14:12.
W drugiej połowie zespół Pogoni nie znalazł recepty na dobrze broniące lublinianki i w ciągu drugich 30 minut przyjezdne zdobyły zaledwie siedem bramek (cztery z nich rzuciła Agata Cebula). Niewidoczna wczoraj była Małgorzata Stasiak, dawna rozgrywająca MKS Selgros.
Natomiast w drużynie mistrzyń kraju dobrze w bramce spisywała się Ekaterina Dzhukeva, a w polu znakomite zawody rozegrała kapitan MKS Dorota Małek.
MKS Selgros Lublin 25 (14)
Pogoń Szczecin 19 (12)
MKS: Dzhukeva, Baranowska - Małek 8, Quintino 5, Gęga 4, Drabik 2, Nestsiaruk 2, Mihdaliova 2, Rola 1, Repelewska 1, Kocela, Skrzyniarz. Kary: 6 min. Trener: Sabina Włodek
Pogoń: Szywierska, Płaczek - Cebula 7, Stachowska 3, Koprowska 3, Stasiak 2, Sabała 1, Królikowska 1, Zawistowska 1, Jaszczuk 1, Noga, Głowińska, Zimny. Kary: 10 min. Trener: Adrian Struzik
Sędziowali: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf (Rzeszów); widzów: 1000
MKS Selgros bliższy gry w finale
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?