Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrz jest tylko jeden. Pewna wygrana MKS Perła Lublin w hali Globus

Aneta Galek
Łukasz Kaczanowski
Szczypiornistki MKS Perła Lublin zdały egzamin i we własnej hali pokonały aktualnego mistrza Polski, Vistal Gdynia 28:25.

Wtorkowe spotkanie było starciem drużyn walczących o najwyższe cele. MKS Perła chce bowiem powrócić na szczyt i zdobyć upragnione 20. mistrzostwo Polski. Vistal Gdynia z kolei, po wywalczeniu tego tytułu w ubiegłym sezonie, chciałby go z pewnością obronić.

Mecz nie rozpoczął się dobrze dla lublinianek, bo po kilku minutach MKS przegrywał 0:3, a na pierwszą bramkę kibice musieli czekać aż do 6. minuty. Wtedy Weronikę Kordowiecką pokonała Małgorzata Rola. To właśnie lubelska skrzydłowa poderwała zespół do walki i trzy minuty później wyprowadziła MKS na prowadzenie. Dalsza część pierwszej połowy toczyła się bramka za bramkę i ostatecznie zakończyła się remisem 13:13.

W drugiej części gry, lublinianki szybko objęły prowadzenie i bardzo dobrze spisywały się w obronie. Kilka świetnych parad zaliczyła też Gabriela Besen, która zastąpiła w bramce Weronikę Gawlik. W 43. minucie MKS osiągnął trzybramkową przewagę i prowadził 20:17. Vistal próbował jeszcze odrobić straty i na siedem minut przed końcową syreną było już tylko 23:22. Celny rzut zaliczyła jednak wtedy niezawodna w tym spotkaniu Małgorzata Rola i MKS ponownie wyszedł na +2. Tej przewagi lubelska drużyna już nie wypuściła z rąk i ostatecznie pokonała aktualne mistrzynie Polski 28:25.

- Nastawialiśmy się na bardzo ciężki mecz i ciężką walkę, ale udało się. Budujące jest to, że mając jedynie ośmioosobową grupę zawodniczek z pola, udało nam się wygrać dwa bardzo ciężkie mecze z rzędu - ocenił trener MKS Perła, Robert Lis. Dodał jednocześnie, że drużyna mogła, jego zdaniem, zagrać jeszcze lepiej w obronie.

- Pewne założenia, które mieliśmy, nie do końca zafunkcjonowały. Na pewno będziemy nad niektórymi rzeczami jeszcze pracować - stwierdził.

- Bardzo cieszę się z dobrego występu, ale tak naprawdę ja jestem tylko egzekutorem, ktoś tę piłkę musi mi zawsze dograć. Jestem zadowolona z mojej postawy i z tego, że mogę pomóc drużynie, bo mamy mocno okrojony skład. Będę cieszyć się jeszcze bardziej, gdy będziemy nadal wygrywać i zdobywać punkty, by na koniec móc cieszyć się z mistrzostwa - skomentowała z kolei Małgorzata Rola.

Wracają kontuzjowane

Wygrana, to nie jedyna dobra wiadomości dla trenera MKS. Zielone światło na powrót do treningów po kontuzjach dostały bowiem Alesia Mihdaliova i Sylwia Matuszczyk. - Od środy, za zgodą lekarzy, obie wracają do lekkiego treningu - zapowiadał po meczu Robert Lis.

MKS Perła Lublin 28 (13)
Vistal Gdynia 25 (13)

MKS Perła: Gawlik, Besen - Rola 10, Gęga 8, Achruk 4, Drabik 3, Repelewska 1, Rosiak 1, Nocuń 1, Nestsiaruk. Kary: 8 min. Trener: Robert Lis.

Vistal: Gapska, Kordowiecka 1, Kamińska - Zych 11, Uścinowicz 5, Kozłowska 2, Szarawaga 2, Kulwińska 2, Pękala 1, Stanulewicz 1, Janiszewska, Gutkowska, Kowalczyk, Śliwińska, Matieli, Błaszkowska. Kary: 10 min. Trener: Agnieszka Truszyńska.

Sędziowali: Sebastian Pelc, Jakub Pretzlaf; Widzów: 2100.

ZOBACZ TEŻ:

KUL. Osiemdziesiąt polskich arcydzieł na stulecie
XIV LO w Lublinie. Ślubowanie klas wojskowych (ZDJĘCIA)
Budowa S19 Lublin - Lubartów. Obwodnica w Niemcach ma być gotowa w 2024 r.
Nowy oddział stomatologii w Hospicjum Małego Księcia (ZDJĘCIA)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto