Na jego zdemontowanie lokatorzy będą musieli jeszcze poczekać. Interwencję zapowiada Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
– Płot stoi od dwóch miesięcy. W domu jest ciemno przez cały dzień, musimy zapalać światło. Na podwórku zalega gruz, utrudnia nam to normalne funkcjonowanie – mówią lokatorzy. Większość mieszkańców kamienicy to ludzie starsi. Nie mogą się swobodnie dostać do komórek gdzie maja opał.
– Otrzymaliśmy polecenie od inspektora budowlanego, według którego ustawiliśmy plot, aby zabezpieczyć budynek przed uszkodzeniem, jakie grozi mu ze względu na dwie sąsiednie kamienice przy ul. Rybnej i Noworybnej – informuje Krzysztof Krzyżanowski, prezes spółki Kamienice Miasta.
- Te dwa budynki nie są jednak w naszym zarządzie. Ich właściciele odwołali się od decyzji inspektoratu, a sprawa wróciła do powiatowego inspektora budowlanego. Sprawa jest w toku, musimy czekać na decyzję - dodaje.
– Boimy się, że kamienice w końcu się zawalą i będzie tragedia. Padający śnieg może tylko przyspieszyć zawalenie – uważa pani Katarzyna, której rodzina mieszka w budynku przy Lubartowskiej 25.
– Problem wynika z kwestii własności, ponieważ właściciele walących się kamienic dość często się zmieniają. Przygotujemy wniosek, który w przeciwieństwie do poprzedniego nie pominie żadnego z nich – zapewnia Krzysztof Lenarcik, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
- W tej sprawie jest już przygotowana ekspertyza. Wszystkie prace, które są w niej ujęte na pewno będą wykonane, i to jak najszybciej, ze względu na grożące niebezpieczeństwo - dodaje Lenarcik.
Do sprawy wrócimy.
Autor tekstu: Bartłomiej Budzyński
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?