Lublin: Szkoły szykują się do remontów

– Dach naszej szkoły nie był remontowany od prawie 20 lat. Musimy go wymienić, bo przecieka – mówi Zbigniew Jakuszko, dyrektor V LO w Lublinie. – Tegoroczna, wyjątkowo sroga zima dała nam się we znaki. Woda, która lała się przez dziurawy dach, zalała część instalacji elektrycznej. Dlatego nie możemy dłużej czekać z pracami – dodaje. – Szkołę czeka też ocieplenie stropu.

Prace sfinansuje Urząd Miasta. – Szykujemy się do ogłoszenia przetargu na wykonawcę robót – informuje Tadeusz Dziuba, dyrektor miejskiego Wydziału Remontów Budynków. – To będzie spora inwestycja. Wyremontowany zostanie nie tylko dach budynku głównego szkoły, ale także budynku sali gimnastycznej, daszki nad wejściami i kominy. Zajmiemy się również dociepleniem i wentylacją stropodachu. Odnowimy gzyms i wymienimy instalację odgromową – wylicza Dziuba. Kiedy ruszą prace, zależy od tego, jak szybko uda się wyłonić wykonawcę robót.

Zmiany czekają też Szkołę Muzyczną im. Tadeusza Szeligowskiego, która od 2008 roku urzęduje w budynku przy ul. Narutowicza. Wcześniej mieściło się tu Gimnazjum nr 13.

– Budynek jest w fatalnym stanie i wymaga gruntownej renowacji. Planujemy zaadaptować poddasze, które do tej pory nie było wykorzystywane. Stworzymy tam salę koncertową z prawdziwego zdarzenia – tłumaczy Honorata Pukos, dyrektorka szkoły muzycznej. – Czeka nas także remont parkingu – mówi.
Prace rozpoczęły się już w Szkole Podstawowej nr 40. – Za sobą mamy remont sali gimnastycznej, do której kupiliśmy też niezbędne wyposażenie. Odnowiliśmy także łazienki, stołówkę i kuchnię. Zainwestowaliśmy w windę towarową, nowe stoliki i krzesła – wylicza Ewa Sadowska, dyrektorka szkoły. – Do wyremontowania została jeszcze sala lekcyjna, zajmiemy się tym w wakacje. Odnowione zostanie boisko – dodaje. Placówka ubiega się też o pieniądze na termomodernizację budynku.

Z prac cieszą się uczniowie i ich rodzice. – Szkoła, do której chodzi mój syn ma już swoje lata. Dobrze, że została odnowiona. Dzieci powinny spędzać czas w przyjaznym i bezpiecznym otoczeniu – uważa pani Kamila, mama jednego z uczniów podstawówki nr 40.