W niedzielę rano na VI komisariat w Lublinie zgłosił się 45-latek. - Mężczyzna poinformował policjantów, że chce zgłosić uszkodzenie należącego do niego opla astry. W nieznanych okolicznościach ktoś miał wyłamać mu dwa lusterka o łącznej wartości 300 złotych - mówi Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. 45-latek na początku twierdził, że na komisariat przywiózł go znajomy. - Jednak, gdy policjanci rozpytali siedzącą w pojeździe matkę oraz córkę 45-latka wyszło na jaw, że to on siedział za kierownicą samochodu. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że w organizmie miał 1,5 promila alkoholu - dodaje Gołębiowski.
45-letni mieszkaniec Lublina stracił prawo jazdy. Usłyszy też zarzuty. Grozi mu do dwóch lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz grzywna.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?