- To straszne – komentuje lublinianka, która do tej pory parkowała właśnie tutaj. – Z tego parkingu do pracy mam zaledwie pięć minut drogi. Do tej pory było idealne. Teraz muszę zapłacić 3 zł za godzinę, co za cały dzień postoju urasta do bardzo dużej sumy. Chyba będę zmuszona do pracy dojeżdżać autobusem, co mnie przeraża, bo stracę około 2 godzin dziennie na samą podróż - nie kryje rozczarowania.
Załamani są także okoliczni przedsiębiorcy.
– Prowadzę w pobliżu salon fryzjerski. Dodatkowym udogodnieniem dla moich klientów było to, że mogli obok zaparkować – mówi Barbara Marciniak. – Boję się, że nie wszyscy będą chcieli płacić, albo szukać miejsca gdzie indziej i w ten sposób stracę część klienteli.
O wydzierżawienie parkingu u zbiegu ul. Wodopojnej i al. Solidarności starały się trzy firmy.
Przetarg wygrała pani Elżbieta Socha sumą 6200 zł. – To dużo pieniędzy – przyznaje Socha. – Jednak rozumiem, że skoro miasto wyłożyło na parking sporo pieniędzy, aby go utwardzić, chce na tym zarobić.
Socha przyznaje, że klientów jest jak na lekarstwo.
– Ludzie są zdziwieni, że muszą zapłacić – mówi. Wcześniej parking okupowali fałszywi parkingowi, którzy za dopilnowanie auta czy zatrzymanie miejsca brali "co łaska". Mimo, że stracili źródło dochodu, odeszli bez waśni. – Nie było z nimi żadnych problemów – zapewnia Socha. – Wszystko rozegrało się polubownie.
Na parkingu pojawiła się za to Straż Miejska, aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.
– Sprawdzili, czy mam prawo tu stać i pobierać opłatę, potem odeszli – mówi Elżbieta Socha. Mimo, ze parking jest niestrzeżony pani Elżbieta stoi na miejscu i pilnuje, czy nic się nie dzieje. – Pojawiają się tutaj różni ludzie, którzy obserwują auta – przyznaje. – Zdarza się, ze muszę czekać na właściciela, gdy obawiam się, ze coś danemu samochodowi może zagrażać ze strony obserwatorów. Spełniam więc funkcję i kasjera i ochroniarza.
Lublinianie będą więc musieli zaakceptować fakt, że w centrum za darmo już nie zaparkują.
Nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie miasto przygotowało nowe miejsca do bezpłatnego parkowania. – W tegorocznym budżecie nie ma ani złotówki na ten cel – stwierdza Anna Adamiak, zastępca dyrektora Wydziału Dróg i Mostów. – Pozostaje nam egzekwować od inwestorów budowę parkingów podziemnych pod powstającymi budynkami – dodaje.
Tysiąc miejsc (płatnych) pod Alchemią
Urzędnicy szansę na poprawę sytuacji z miejscami parkingowymi upatrują w budowie centrum handlowego Alchemia u zbiegu ulic Lubartowskiej, Świętoduskiej i Przystankowej. Pod ziemią znajdzie się miejsce dla prawie tysiąca aut. Za postój tam będzie trzeba jednak zapłacić. Wiele wskazuje na to, że wkrótce płatne będą także wszystkie parkingi w centrum. Wkrótce zniknie parking przy ul. Grottgera, gdzie będzie budowany nowy biurowiec Urzędu Marszałkowskiego. Magistrat przymierza się do wprowadzenia strefy płatnego parkowania.
09.03.2009 |Depesze Śródmieście: Za darmo już nie zaparkujesz Lubelscy kierowcy są wściekli. Prawdopodobnie od dziś, za zostawienie auta na jednym z niewielu bezpłatnych parkingów w Śródmieściu, będziemy musieli zapłacić. |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?