18-letni Mateusz S. i jego 17-letnia dziewczyna napadli na mężczyznę kilka dni temu. Napadnięty mężczyzna zobaczył broń i zaczął uciekać. W jego kierunku Mateusz. S. oddał strzał. Mężczyzna schronił się w stojącym na światłach samochodzie.
18-latkowi najwyraźniej było za mało strzelaniny, ponieważ oddał jeszcze strzał w kierunku samochodu. Na szczęście udało mu się tylko zbić szybę. Poszkodowany mężczyzna pojechał z kierowcą na policję. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy, młodociani przestępcy zostali szybko złapani.
Para stała na przystanku na ul.Wodopojnej. Policja namierzyła ich dzięki dokładnemu rysopisowi podanemu przez poszkodowanego mieszkańca.
Policjanci przeszukali także mieszkanie nastolatka. Jak się okazało miał on marihuanę, a także przedmiot, który przypominał ładunek wybuchowy. Funkcjonariusze ustalili od kogo chłopak go kupił.
"Sprzedawcą" okazał się uczeń szkoły ponadgimnazjalnej. Za handel i wyrabianie broni palnej grozi mu kara do 10 lat więzienia. Z kolei 18-letni Mateusz stanie przed sądem za posiadanie amunicji, środków odurzających oraz zarzut narażania na niebezpieczeństwo utrarty zdrowia i życia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?