W sobotę, nazwaną dniem rodzinnym, lublinianie mieli okazję m.in. pobiegać, zagrać w piłkę nożną, wziąć udział w rajdzie rowerowym, potańczyć a także popływać. Największym zainteresowaniem cieszył się jednak streetball, czyli turniej koszykówki ulicznej. - Do zawodów zgłosiło sporo zespołów. Biorąc pod uwagę niesprzyjającą pogodę, frekwencja może nas cieszyć – mówi organizator turnieju Dariusz Łata.
Pogoda w drugim dniu imprezy również pozostawiała wiele do życzenia.
Miłośnikom sportu ten fakt jednak nie przeszkadzał. W niedzielę odbyły się bowiem zawody w karate dzieci oraz streetballu w kategorii „open”. Podobnie, jak dzień wcześniej, turniej cieszył się sporym zainteresowaniem. - Do rywalizacji przystąpiło wielu amatorów, ale nie tylko. W zawodach wzięli udział Paweł Kosior i Rafał Król, koszykarze znani z występów w Starcie Lublin. Występ tych zawodników na pewno podniósł poziom sportowy turnieju – dodaje Łata.
Drugi dzień Lubelskiego Święta Sportu został nazwany japońskim.
Wszystko dlatego, że głównym punktem był festiwal japońskich sztuk walki. Najpierw odbyły się zawody w karate dzieci, a od godz. 12:30 do późnego popołudnia lublinianie mieli okazję podziwiać pokazy japońskich sztuk walki.
Weekendowa impreza na „Globusie” miała na celu zachęcenie mieszkańców naszego miasta do czynnego spędzania wolnego czasu. Organizatorami przedsięwzięcia byli: Lubelska Unia Sportu, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Lublinie i środowisko karate tradycyjnego.
Marcin Michalewski
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?