Lubelska Finalistka Modowej Bitwy Miast przed Fashion Week w Łodzi: Rozmowa z Katarzyną Sadowską

Wyjazd na Fashion Week, będąc jedną z finalistek Modowej Bitwy Miast zobowiązuje - co spakujesz do swojej walizki?
Do mojej walizki na pewno spakuję sukienki. To na nich będę opierały swoje stylizacje. W takich out fitach czuję się najlepiej. Kobiece, romantyczne w 100% to mój styl. Tym razem stawiam na nowoczesne fasony, ale pojawi się również jedna w stylu lat 50/60.

Czego spodziewasz się po wizycie w Łodzi? Jedziesz z ciekawością czy raczej z obawą?
Do tej pory nie udało mi się być na Fashion Week w Łodzi, ale uczestniczyłam w innych bardzo ważnych modowych imprezach w Polsce. Oczywiście jadę tam z ogromną ciekawością. Zawsze jestem otwarta na nowe doświadczenia, poznawanie nowych ludzi. Takie wydarzenia to ogromne źródło inspiracji na cały kolejny sezon. Moda to moja pasja, więc nie mam się czego obawiać.

A co myślisz o konkurentkach? Jak czujesz się w ich gronie?
Bardzo dobrze, część z nich znam z Internetu, a z niektórymi znam się już osobiście. Łączy nas ta sama pasja, mamy te same zainteresowania. Bardzo się cieszę, że mamy szansę spotkać się ponownie i poplotkować.

"Wyróżnia się na tle konkurencji. Jej stylizacje są zrównoważone, wysmakowane i doskonale zgrane ze sobą. Nie znam osobiście Kasi, ale uważam, że podkreślają jej osobowość, emanuje pewnością siebie, jest ubrana, a nie przebrana." - mówi stylistka Marta Zalega o Twoim stylu, zgadzasz się?
Tak zgadzam się. Bardzo trafne uwagi :)

Powiedziałaś o łódzkim Fashion Week: "Taka modowa impreza pozwoli mi na większe szaleństwo niż na co dzień." W jaki sposób zamierzasz zaszaleć?
Zdecydowanie postawię na kolor ale w subtelnym wykonaniu. Oczywiście pozostanę wierna swojemu stylowi, ale zabawię się formą, krojem i materiałami.

Na Kasię możecie głosować TUTAJ.

Więcej o Modowej Bitwie Miast.

Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka