Drugi etap rajdu w Katarze był niezwykle wymagający. Motocykliści musieli się zmierzyć z kamienistą trasą o długości blisko 400 km. Lubelski zawodnik poradził sobie bardzo dobrze, kończąc zmagania na wysokim 10. miejscu.
- Dzisiaj jechało mi się bardzo dobrze. Do strefy tankowania, która znajdowała się mniej więcej w połowie odcinka, utrzymywałem bardzo dobre tempo, nie popełniałem błędów i byłem bardzo skoncentrowany na jeździe - mówi dla kubapiatek.com aktualny mistrz świata juniorów w rajdach cross country. - Piętnastominutowa przerwa trochę wybiła mnie z rytmu, dwa razy pomyliłem trasę, dlatego pod koniec nieco zwolniłem, żeby nie stracić jeszcze więcej czasu przez pomyłki. Liczę, że w dalszej części rajdu uda mi się utrzymać dzisiejsze tempo, a wtedy będzie bardzo dobrze.
W klasyfikacji generalnej rajdu w Katarze nadal prowadzi Marc Coma przed Joanem Barreda i Samem Sunderlandem. Reprezentant KM Cross dzięki 10. pozycji na drugim etapie zajmuje 11. miejsce w klasyfikacji generalnej seniorów i przewodzi stawce wśród juniorów.
Kuba Piątek w Katarze liczy na dobrą pozycję i awans w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w rajdach cross country. Podczas pierwszej eliminacji w Abu Dhabi miał wypadek i ukończył rywalizację dopiero na 42. miejscu.
W czwartek lublinianin będzie miał okazję wskoczyć do czołówki klasyfikacji rajdu. Wszystko jednak zależy od tego, jak poradzi sobie z trasą trzeciego etapu. Zawodnicy będą mieli do przejechania blisko 400 km. Nie będzie to jednak łatwy odcinek. Nie zabraknie kamieni i szybkich przejazdów. Ważne będzie też odpowiednie nawigowanie.
Kuba Piątek nieźle radzi sobie w Katarze
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?